1

739 51 17
                                    

"Przepraszam.
Już dłużej nie mogę.
To za bardzo boli.
Przebywanie z tobą za bardzo boli.

Ale to nie twoja wina. To wszystko przeze mnie. Zjebałem i za to cię przepraszam. Zepsułem wszystko i jeśli tu zostanę zniszczę jeszcze więcej. Łącznie z samym sobą. 

Nie będziemy się już widywać. Wracam do domu. Do Busan. Muszę się uwolnić od tego miasta. To miasto mnie przytłacza. W Seulu jest za dużo wspomnień. Za dużo wspomnień z tobą.

Jeśli zostanę to zranię nie tylko siebie, ale też ciebie. Zdaję sobie sprawę, że jeśli odejdę to też cię zranię, ale tak będzie lepiej. Zapomnisz o mnie, znajdziesz sobie lepszego przyjaciela i osobę, która będzie cię kochać, tak samo jak ty będziesz kochał ją.

Byłeś najlepszym współlokatorem. Najlepszym jakiego mogłem sobie tylko wymarzyć. Najlepszym korepetytorem. Ale przede wszystkim byłeś moim najlepszym przyjacielem.

Proszę cię tylko o jedno. Nie kontaktuj się ze mną, nie szukaj żadnego kontaktu. Tak będzie lepiej. I proszę, zapomnij o mnie.

Jeongin"

Hyunjin czuł jak jego serce pęka. Czytał ten list już któryś raz z kolei. Nie wiedział dlaczego Jeongin go opuścił. Nie wiedział dlaczego cierpiał. Nie wiedział dlaczego źle się czuł w Seulu.

Ale wiedział jedno. Musi go znaleźć i z nim porozmawiać.

Jeden problem. Akademik.

Trudno, wymknie się w nocy. Hyunjin od razu rzucił się na swoją torbę. Wrzucał pierwsze lepsze rzeczy, żeby tylko skończyć to jak najszybciej.

⇜♡⇝

W tym samym czasie Jeongin siedział cały zapłakany w busie, który wcale nie jechał do Busan. Młody chłopak jednak o tym nie wiedział.

Jedyne co chciał to już nie cierpieć, zapomnieć, nie kochać, nie czuć. Wrócić do domu. 

Nie wiedział jeszcze, że los miał dla niego inne plany. 

Dwie godziny później wysiadł z busa i doznał szoku.

- G-gdzie ja jestem? - zapytał sam siebie. Był przestraszony. Nie wiedział gdzie jest, co ma zrobić. Nie wiedział nic. - Przepraszam pana. - zaczepił kierowce busa. - W jakim jesteśmy mieście? - zapytał.

- Jesteśmy w Ulsan. - odpowiedział mężczyzna. 

- A-ale jak to? Miałem jechać do Busan.

- Nie mam pojęcia gdzie pan miał jechać. Jechał pan tym busem, a on jechał tutaj. Porozmawiałbym z panem jeszcze, ale muszę już jechać. Do widzenia.

- Dziękuję. Do widzenia. - odpowiedział i odszedł od busa. Był załamany, nie mógł czuć się gorzej. Znowu się popłakał. Była godzina dziewiętnasta, a on nie wiedział jak ma wrócić do domu. Telefon mu się rozładował i nie miał gdzie go podłączyć. Nie miał też za dużo pieniędzy. Dodatkowo był początek października i zaczęło robić się trochę zimno.

Jego życie po tym wyjeździe miało być lepsze. A nie jest.

⇜♡⇝

- Hyunjin, jesteś pewny, że powinieneś to robić? - zapytał Seungmin. Chłopak posłał mu zdziwione spojrzenie. - Nie chodzi mi o to, że nie powinieneś bo jak cię złapią to będziesz miał problemy. - powiedział dosadnie, żeby przyjaciel zrozumiał przekaz. - Ale też dlatego, że Jeongin prosił, żebyś się z nim nie kontaktował. Daj mu chociaż czas. Napisał, że jedzie do rodziców.

It's all because I love you | [hyunin]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz