Rodzina Cullenów rozdzieliła się i wszyscy mieszkali bardzo daleko od siebie. Alice wpadła więc na świetny pomysł i założyła czat rodzinny na którym wszyscy mogli ze sobą rozmawiać w jednym czasie.
Alice jest online Bella jest online Edward jest online Emmett jest online Jasper jest online
Alice:Nie uwierzycie, Jasper kupił mi kotka 😆😆😆
Edward:Biedne stworzenie, zginie w męczarniach
Alice:Hahaha, bardzo śmieszne, to najlepszy prezent jaki dostałam
Emmett:A propo prezentów. Chciałem kupić ostatnio coś dla Rosalie, ale kompletnie nie miałem pomysłu, więc skorzystałem z pomocy internetu i szczerze to wam takie coś odradzam.
Bella:To co ty tam znalazłeś?
Emmett:No wpisałem w wyszukiwarce ,,Fajny prezent dla dziewczyny", a pierwsze co mi się wyświetliło to uwaga, uwaga, proszę o fanfary
🎺🎷🎺🎷🎺🎷🎺🎷🎺🎷🎺
MIARKĘ MĘSKOŚCI😶😶😶😶😶😶😶
Żeby chociaż na tej miarce był mój rozmiar...
Edward:Już się bałem, że jej to kupiłeś hahaha, wyobrażam sobie minę Rosalie. Dalej kochanie zabawimy się w matematyków. Zmierz mi go i zapamiętaj ten rozmiar bo większy nie będzie hahaha😅😅😅😅😅
Bella:Em to mówisz, że na której stronie to znalazłeś??😉
Edward: 😶😶😶
Emmett:Prześlę ci linka
Alice:No, ale to powiedz co jej kupiłeś...
Rosalie jest online
Rosalie:O czym mówicie?
Alice:Emmett właśnie próbuje nam powiedzieć co dał ci ostatnio w prezencie
Rosalie:A..No to brelok z jednorożcem i uwaga, bo naprawdę mi samej trudno było w to uwierzyć, ale dostałam także ANTYSTRESOWĄ KUPĘ...
Edward:Że co?
Rosalie:Dobra, przesyłam zdjęcie
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Alice:😅😅😅😅😅😅😅😅😂😂😂😂😂😂
Edward:Hahahaha!!!!!😅😅😅😆😆😆😅😆😅😅
Bella:Lol 😂😂😂😂
Jasper:Łączę się z Tobą w bólu Rose, mam podobne, tylko wersja jednorożec, zgadnij od kogo 😅😅
Emmett:Kochanie, zapomniałaś o czymś
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Rosalie:Nie kochanie, dopiero próbuję o tym zapomnieć
Alice:Uu..niezły...znaczy świeczka niezła, postawisz ją na stole w kuchni czy może obok łóżka? 😂😂😂
Rosalie:Bardzo zabawne, naprawdę, boki zrywać...
Edward:Wiecie co, będę uciekał, bo właśnie sobie przypomniałem, że mam coś do odebrania
Bella: A co?
Edward:A bilety
Bella:Bilety? Jakie bilety?
Edward:A na wyspę Bali, będziemy tam sami, mam odpowiednie miejsce, więc można chodzić w słońcu i nikt nas nie przyuważy
Bella:Jesteś kochany, idę się szykować. Papa kochani 😘😘
Edward jest offline Bella jest offline
Rosalie:Emmett dlaczego nie możesz wziąć przykładu z brata?
