Day 21

257 17 18
                                    

Alice jest online
Jasper jest online
Edward jest online

Alice: Hejka co tam słychać?

Edward: A słucham właśnie smutnych piosenek i oddaje się nostalgii

Jasper: A tobie co? Depresja popołudniowa czy może kryzys wieku średniego?

Edward: Nie, po prostu ta pandemia zmienia ludzi. Jestem z dnia na dzień bardziej zamyślony i pochłonięty rozważeniami

Alice: A o czym ty tak myślisz?

Edward: Och jest wiele rzeczy o których myślę. Na przykład co jeśli my też możemy mieć covida?

Emmett jest online

Emmett: Hejka. Wiecie co zrobiłem?

Alice: Co? 😄

Emmett: Adoptowałem covida

Edward: Coo????😱😱 Zgon....

Alice: Emmett co to znaczy adoptowałeś covida, przecież nie można adoptować wirusa

Emmett: Jakiego wirusa? Covid to pies. Wziąłem go z Rose ze schroniska.

...Przesyła zdjęcie...

Alice: Ooow😍😍😍 jaki słodziutki 😍

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Alice: Ooow😍😍😍 jaki słodziutki 😍

Jasper: Dałeś psu na imię Covid?

Emmett: A no tak właściwie to w schronisku go tak nazwali, bo lubi tylko zielone zabawki haha...

Rosalie jest online...

Rosalie: Oo widzę, że poznaliście już naszego synusia. Covidek jest taki słodki, że och..

Edward: To co teraz będziecie siedzieć na kwarantannie?😄😄😄😄

Rosalie: Haha no to by było całkiem zabawne. A gdzie Bella?

Edward: Wyszła coś zjeść

Alice: A to będzie musiała wziąć na wynos

Edward: Myślisz, że w lesie też ograniczyli gastronomię?

Jasper: Wszystko jest możliwe. Ja tam nie wiem, może lepiej już ubrać choinkę, bo jeszcze się okaże, że i święta zabronią nam zrobić.

Carlisle jest online

Carlisle: Wesołe jest życie wampira haha...

Edward: O pepciu a coś ty taki wesoły?

Carlisle: A odwołali mi dyżur i będę mógł spędzić ten wieczór z moją piękną Esme.

Jasper: Oo.. Ale się Esme ucieszy. Już dawno chciała z Tobą spędzić jakiś fajny wieczór. To co gdzie ją zabierzesz?

Edward : Kino, teatr i restauracja odpada, no to nie wiem co ci zostaje...

Alice: Ach Edward a gdzie twój romantyzm? Depresja ci mózg zchłodziła?

Edward: To jest chandra

Alice: Och wybacz to wiele zmienia w moim życiu po życiu. W sumie to ci się nie dziwię, też miałabym depresję mieszkając w lasach deszczowych.

Edward: Przecież tu pada tylko trochę  częściej niż w Forks?

Alice: Aha...tak praktycznie cały czas. A w ogóle to po co wam tak daleko było mieszkać? To głupie, że się rozdzieliliśmy na różne strony świata.  Może wielki powrót w rodzinne strony co?

Edward: Czarno to widzę...

Alice: 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️

Bella jest online

Bella: Edward dlaczego wszędzie założyłeś czarne zasłony?

Edward: Mam depresję

Bella: A długo potrwa ta twoja depresja?

Edward: Nie wiem. Moje uczucia są zimne i czarne jak węgiel w Bytomiu

Bella: Ach no to szkoda, bo myślałam, że sobie razem obejrzymy Wiedźmina  Nawet wykupiłam specjalny pakiet filmowy , ale skoro masz depresję..

Edward: A wiesz kochanie coś czuję, że wiem co mnie uzdrowi.

Bella: A mianowicie?

Edward: A to ci wytłumaczę zbliżeniowo.

Bella: Hmm...za 3 sekundy w sypialni tygrysie

Bella jest offline

Edward: mrrr... jesteś lekiem na całe zło...

Edward jest offline

Alice: Nie ma to jak medycyna naturalna

Jasper: Z chęcią bym popróbował madame

Alice: Ale ci się marzy majorze.

Jasper: Kochasz mnie skarbie?

Alice: Weź nie pytaj, weź się przytul

Jasper : Co tylko powiesz aniele

Alice: To papa 😘

Alice jest offline

Jasper: Tato weź Esme na romantyczny spacer nad rzekę, zatańcz z nią pod gwiazdami i wypij szampana. Kobiety lubią taką atmosferę

Carlisle: Dzięki za radę synku.

Rosalie: No popatrz,  kto by pomyślał. Jasper romantykiem.. włącz Mozarta,  Esme lubi klasykę.

Emmett: I włóż ten biały garnitur. Esme go uwielbia

Carlisle: Dzieci ja doskonale wiem co robić. Jestem niepoprawnie romantyczny

Emmett: I właśnie tego się obawiamy...😂😂😂

Carlisle: Bardzo śmieszne. Uciekam. Romantyczne miejsce samo się nie przygotowuje

Carlisle jest offline

Rosalie: Kurczę, mogłam mu przypomnieć, żeby uważał z kwiatami. Pamiętasz co ostatnio dał Esme?

Emmett: Masz na myśli te chryzantemy? Trudno o tym zapomnieć.

Rosalie: Chodźmy się przejść z Covidem. Może uda się go wytresować?

Emmett: To co może najpierw komenda zostań? Haha

Emmett jest offline
Rosalie jest offline

CZAT RODZINNY Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz