6. NOWY PROWADZĄCY? (czyta Maciej Gudowski, tak naprawdę to Krzyś)

35 2 0
                                    

Janek opowiedział mi o butach koszykarskich i koszykówce. Mało zrozumiałem, ale podobało mi się. Przez cały czas nagrywania Janek trzymał mnie za rękę pod stołem, żebym nie płakał. Było zupełnie inaczej niż z Pawłem. Paweł straszył mnie cały czas. Bardzo dobrze wiedział o tym, że boję się duchów, a Janek był zupełnie inny. Odpowiedział na wszystkie moje pytania i troszczył się o mnie. Po wszystkim powiedziałem:

- Janek, koch... znaczy yyyy... zostań nowym współprowadzącym WWC! - poprosiłem go patrząc mu w oczy
- Nie, ja muszę jechać do Pawła - puścił moją dłoń i wybiegł z mojego mieszkania.

Nie rozumiem. Przecież było nam razem tak dobrze. Dlaczego Janek wybrał tego grubasa? To ja na niego zasługuję. Położyłem się na podłodze i zacząłem płakać.

WWC - Wybitnie Wielka CebulaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz