Reakcje BTS

Kiedy boi się wyznać ci uczucia

[I/B]- imię biasa 

WSZYSCY

-[I/B] jest mi zimno..-wymruczałaś i wtuliłaś się w chłopaka.

-Poczekaj przyniosę ci koc.-wstał i wychylił się po koc. Podał ci go i usiadł obok ciebie, podgłaśniając telewizor. 

-Oh..dziękuje...-powiedziałaś i zawinęłaś się w niego. 

W rzeczywistości nie było ci zimno. Po prostu chciałaś jego uczuć, więc powiedziałaś że jest ci zimno z nadzieją, że otoczy cię swoimi ramionami jednak tego nie zrobił. Zachowywał się w stosunku do ciebie z dystansem przez około tydzień. Nie wiedziałaś dlaczego. Próbowałaś go o to zapytać, ale odpychał cię od siebie i mówił, że wszystko w porządku. Nie mówiłaś nic, próbując oglądać film, który właśnie leciał, lecz zamiast tego skupiłaś się na nim. Wyglądał na zmartwionego. Ciągle przygryzał swoje wargi, a jedna z jego nóg poruszała się w górę i w dół, nie wiedziałaś dlaczego. Obserwowałaś go, dopóki nie ujrzałaś, że jego powieki opadają, a po chwili usypia. Nie wiedziałaś czy właściwie śpi, ale nie obchodziło cię to. Oparłaś delikatnie swoją głowę o jego ramię i trzymałaś się jednego z jego ramion. 

-Dlaczego nie chcesz ze mną porozmawiać?-wyszeptałaś, rysując małe szlaczki na jego nadgarstku.-Dlaczego ledwo mnie dotykasz? Co zrobiłam źle?-spojrzałaś na jego śpiącą twarz.

Pociągnąłeś nosem wzdychając do siebie, a łzy napełniły twoje oczy. Wiedziałaś że to głupie, ale nie chciałaś by cię ignorował. 

-Proszę powiedz mi co zrobiłam źle?-wyszeptałaś wciąż nie wiedząc czy coś słyszy, czy po prostu gadasz do siebie.

Jedno z twoich pytań dostało upragnioną odpowiedź. Otworzył oczy i spojrzał na ciebie opierającą się o jego ramię. Przysunął się do ciebie i oplątał cię swoimi rękami. 

-[I/B]-spojrzałaś na niego.

-Muszę ci coś powiedzieć..-wymamrotał dziwnie wysokim głosem.-Ty..-powiedział zanim wziął głęboki oddech.-Sprawiłaś, że się zakochałem..-powiedział odwracając twarz w swoją stronę.-Zakochałem się w tobie...kocham cię [Y/n]..-powiedział cicho, czując jak strach przelatuje mu przed twarzą. 

Wziął twoje ręce w te swoje i mocno je ścisnął. 

-Przepraszam..Byłem dziecinny, dając ci zimne ramię, ponieważ usiłowałem zaakceptować fakt, że jestem zakochany. Byłem przerażony i szczerze mówiąc, nadal jestem. Boję się, że nie czujesz tego w ten sam sposób, a ja upadam na własną rękę.-powiedział stanowczo patrząc w twoje oczy. 

-Jesteś idiotą..-powiedziałaś śmiejąc się lekko, gdy łza spłynęła ci po policzku.-Też cię kocham...bardzo..-na jego twarzy pojawił się wyraz ulgi.

-Dzięki Bogu..-Wymamrotał, zanim przyciągnął cię do siebie i przycisnął wargi do twoich. To była największa miłość, jaką otrzymałaś od niego od tak dawna, a nawet nie wahałaś się go pocałować. 

Przejechałaś dłońmi po jego włosach, ten westchnął i przyciągnął cię jeszcze bliżej siebie. Kiedy obaj w końcu odsunęliście się od siebie, uśmiechnął się. Posłał ci uśmiech, którego nigdy nie miałaś okazji ujrzeć. I stała się ona jedną z twoich ulubionych rzeczy.

JIMIN

YOONGI

JUNGKOOK

NAMJOON

SEOKJIN

TAEHYUNG

HOSEOK