Rozdział XXX "Trzy opcje cz.1/2" [Maraton]

1.4K 110 141
                                    

*pov Marek*

Nogi bolały mnie nie miłosierne, jednak jak patrze na to, co się stało, a co mogło się stać, chyba wolę, żeby mnie bolały. On nie może umrzeć i nas zostawić, Lilli chce się z nim pogodzić, ma być tylko lepiej. Kornelia skończy w kryminale i będziemy mogli zacząć wszystko na nowo, na spokojnie, bez tej fałszywej dziewczyny. Honey wiem, że sobie poradzi, to jest mądra dziewczyna.

- Długo będziemy czekać? - spytała Lilli
- Nie wiem - odparłem

Siedzieliśmy w tym samym miejscu, co wtedy, gdy Łukasz miał wypadek. Znowu Milena się nim opiekowała, jednak przyjechaliśmy tu już dobre trzy godziny temu, a on jest ciągle na sali operacyjnej, myślałem na początku, że tylko zrobią mu płukanie żołądka, jednak ile on tam godzin siedział. Tego nie wiem, może i lepiej. Będę tu siedział nawet trzy dni, żeby wiedzieć co z chłopakiem. Co z Lukim, co z aniołkiem... Muszę sie uspokoić, nerwy tu nic nie dadzą.

- Nie wytrzymam - rzekła Lilli
- Uspokój się, musimy poczekać - powiedziala Honey
- Ile mam czekać? Jestem jego siostrą - powiedziala Lilli
- A ja chłopakiem, Lilli musimy poczekać - powiedziałem

Lilli już bardzo sie denerwowała, czemu jej sie nje dziwie. Też umieram ze strachu za nim, jednak wiem, że nerwy tu nic nie dadzą. Ważniejsze jest jego zdrowie. Nerwy są tu nie potrzebne.
Nagle zobaczyłem, jak od drugiej strony sali operacyjnej zawożą go na OIOM. Od razu poderwalismy się z naszych miejsc i pobiegliśmy sie dowiedzieć o co chodzi, jednak przed drzwiami z napisem OIOM zatrzymała nas Milena. Nie mogliśmy przejść dalej przez jego stan, a i tak będzie mogła tam wejść tylko Lilli, bo rodzina.

- Nie mam za dobrych wieści - rzekła Milena
- Jakie? - spytała Lilli
- Prawda jest ważniejsza - dodała Honey
- Są trzy opcję, ale wszystkie są złe - rzekła
- Milena proszę, mów - powiedziałem zdenerwowany
- Albo będzie całe życie w śpiące, albo umrze, albo będzie życie przykuty do łóżka. Przykro mi - powiedziala

Mój świat sie zawala z sekundy na sekunde....

*********

Maratonu ciąg dalszy

Patrzcie jakie długopisy można u mnie kupić

Patrzcie jakie długopisy można u mnie kupić

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ten mem to życie

Najlepsze życzenia

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Najlepsze życzenia

Najlepsze życzenia

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Co mogę więcej... Jak rozdział?

Kruszwil i jego sekret (Wolno Pisane) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz