Wkurzona tym, że nadal ktoś do ciebie dzwonił i dzwonił, wstałaś i zaczęłaś szukać telefonu. Gdy w końcu go znalazłaś przestał ktoś dodzwaniać, nie chciałaś patrzeć, ale jednak wszystko byłaś obudzona przez nie nagannego trynkacza. Włączyłaś wyświetlacz telefonu, a tam 15 nieodebranych połączeń.
-Co jest do jasnej cholery..*wstałaś z łóżka przecierając oczy i ponownie patrząc na telefon*
Odblokowałaś swój sprzęt, sprawdziłaś kontakty..2 x Samantha, 2 x Szef, 3 x Lord, a reszta Kamerzysta, nie wiedziałaś o co chodzi. Popatrzyłaś jeszcze na godzinę, a później ci się wszystko rozjaśniło. Miałaś 10 minut na pozbieranie się i przyjścia na sesję do Marka, zadzwoniłaś do Kamerzysty.
-No hey mała co się stało, że dzwonisz?
-Pan Marek?
-Taak, mała przyjedziesz dzisiaj, prawda?
-Oczywiście, tylko trochę się spóźnię, bo..
-Ależ naturalnie, poczekam skarbie..
-Jest pan sam?
-Nie, z moim kamerzystą dał mi telefon, sam..
-Aha rozumiem, za nie długo przyjadę, do widzenia..
-Pa kochanie..
Odłożyłaś telefon, otrzepałaś się z niewidzialnego kurzu, umyłaś się, przebrałaś się i wyruszyłaś pozałatwiać sprawy, po czym dopiero do rezydencji Lorda dojechałaś na godzinę 15.40. Nic dziwnego, że jak się wstaje w południe to ma się mało czasu na wszystko. Zabierając wszystkie sprzęty podeszłaś do drzwi willi, a po chwili w nich zjawił się........
******************************************************************
Wejt 4 next pliz :D
~RedDead
YOU ARE READING
"Prestiż w obiektywie..."
Teen FictionOpowieść o Kamerzyście x Reader dziś to TY wcielisz się w bohaterkę i przeżyjesz krótką przygodę ze sławnym Kamerzystą Lorda Kruszwila.. :) Więcej w prologu XP