-Zostań [T.I] proszę..*przytulał się do ciebie*
-Łukii, puszczaj *próbowałaś się wydostać lecz to wszystko na marne*
-Ty wiesz, że nie puszczę *odpuściłaś i wtuliłaś się w niego*
-Będziesz miał 3 tygodnie, aby mnie przytulać *położyłaś głowę na jego klatkę piersiową*
Puścił cię a ty musnęłaś jego policzek i usiadłaś na krzesło ,które stało obok łóżka.
-Nie dostanę nic więcej? *mruknął rozbawiony*
-Dostałeś leki chyba, że chcesz jeszcze jakieś zastrzyki to zawołam pielęgniarkę..
Śmialiście się chwile, gdy do waszej sali wszedł Lord.
-Kamerzysta, żyjesz, wiesz jak się martwiłem o ciebie głupku, fotografko przepraszam, że jesteście w takim stanie..
-Mnie nie musisz przepraszać, wystraszyłeś mnie i to cholernie mocno to bardziej Kamerzyście się należą ogrooomne przeprosiny, gdyby był sam w lesie, a tam by ktoś go zabił co byś wtedy mówił huh? *broniłaś Łukasza jak tylko umiałaś*
-Wiem, głupi byłem, ale wy też nieodpowiedzialnie uciekliście a mieliście czekać..
-Na śmierć przez jakąś zakonnice z lampionem?! *wtrącił Łuki*
-Co, jaka zakonnica? Przecież mówiłem żarty z tym nawiedzeniem..
-Mhm, jakoś śmieszne nie było..Nie ważne wypisałeś nas? *mruknął*
-Tak jedziemy do domu, nie będę wam więcej robił takich złych rzeczy, a [T.I] chodź na słówko..
-Idę, no to Kamerzysta jedziemy z odpoczynkiem hah..*kuśtykając poszłaś za Lordem na korytarz*
-Masz delegację za 3 tygodnie...
Pojechaliście do rezy Lorda...................................................................
****************************************************************************
Szykuje się na mnie jakaś gilotyna? Ktoś coś już wie?
~RedDead
YOU ARE READING
"Prestiż w obiektywie..."
Teen FictionOpowieść o Kamerzyście x Reader dziś to TY wcielisz się w bohaterkę i przeżyjesz krótką przygodę ze sławnym Kamerzystą Lorda Kruszwila.. :) Więcej w prologu XP