-Hey mała co tak późno? Wchodź, wchodź zapraszam..*pojawił się Kruszel*
-Miałam dużo załatwień ze samego rana, a zaspałam troszkę jeszcze, więc wie pan jak to jest..
-Tak, tak, przejdę do tego, że więcej nie zobaczysz się z Kamerzystą, nigdy więcej!
-Um, mam płakać czy się śmiać?
-Albo nie, nie, wywiozę was żeby nie patrzeć na was jak zabijacie się, żeby przetrwać..
Zaśmiał się psychicznie, a ty nie wiedząc o co mu chodzi zaczęłaś się wycofywać, lecz ktoś stał za tobą. Było to dwóch wielkich, napakowanych mężczyzn, jeden trzymał Kamerzystę, a drugi złapał ciebie i cię związał. [Kojarzycie jak Kruszel wywiózł Stuu i Kamerzystę do lasu? Kamerzysta chciał być z dziewczyną w tym lesie niż z Stuu, no to proszę Xd spełniam pisarsko marzenia! ~Trochę w inny sposób ale shh.. Xd~] Lord wyszedł przodem, a za nim tych dwóch jego typiarzy z tobą i Łukaszem..
-Marek kurwa! Co ty odpierdalasz! Kurwa ałć!
-Morda Kamerzysta, zamknij ten Ryj!
Wystraszyłaś się nieco, nie tylko jak wpakowywali was do jakiejś dużej paki [auto], ale też zachowanie Lorda cię zaniepokoiło. Czy według Kruszwila, tak załatwia się swoich pracowników..?!
-Łukasz to jest na żarty, prawda? *pytałaś cała roztrzęsiona*
-Obawiam się, że nie skarbie..*nie widząc go słyszałaś jego niepokojący głos*
Milczałaś, miałaś na głowie worek i związane z tyłu ręce. Po 3 godzinach, może więcej, jazdy, samochód się zatrzymał i zaczęli was wlec, obijając was przez liście, gałezie i nie wiadomo co jeszcze.
-Dobra posadźcie ich tu..*rozkazywał Lord*
-Marek..Co ci odwaliło?! *krzyczał Kamerzysta*
-Zamknij się, psujesz film! Zakleić mu tę rozgadaną japę! *podeszli do Kamerzysty sługusy Lorda i zakleili mu usta a później zakryli szczelniej workiem* Dobra a teraz zostawię wam kamerę i macie mi nagrać wasze przetrwanie w nawiedzonym lesie 24 godziny. Jutro po was przyjadę tak o 18 więc macie tu być! Macie prowiant, namiot i coś tam jeszcze *rzucił czymś w Kamerzystę*, a teraz spadam..*poszedł i odjechał*.................................................
****************************************************************
Przepraszam za małą nieobecność i długie nie pisanie tego kolejnego rozdziałiku, po prostu ostatnio mam dużo na głowie. I nie wyrabiam po prostu z niczym. Rozdziały będą się pojawiać jak krew z nosa. Eh, głupie i nudne jest moje życie. Tak okropnie trudno mi było pisać wyzwiska na tak fajnego Kamerzystę :'( </3 .
Miłego wieczorku Mordeczki! <3
~RedDead
YOU ARE READING
"Prestiż w obiektywie..."
TeenfikceOpowieść o Kamerzyście x Reader dziś to TY wcielisz się w bohaterkę i przeżyjesz krótką przygodę ze sławnym Kamerzystą Lorda Kruszwila.. :) Więcej w prologu XP