Wasze spotkanie:
Cztery: zdecydowałaś się skoczyć po jakiejś dziewczynie z Altruizmu, wszyscy się także zdziwili że skaczesz druga ponieważ byłaś z Serdeczności. No ale pozory mylą. Gdy skoczyłaś z siatki pomógł ci zejść przystojny chłopak a tobie on od razu podszedł do gustu.
Eric: przyszłaś na pierwszy trening gotowa. W sumie to nawet cieszyłaś się z tego powodu, bo chciałaś coś osiągnąć. Na początku gdy zobaczyłaś kto jest waszym trenerem, pomyślałaś że to jakiś wariat który chcę wszystkich słabych zlikwidować. On na ciebie zwrócił za to uwagę w dobry sposób.
Peter: po całym dniu trenowania tak po prostu poszłaś się najeść, nikt nie dażył cię wielką sympatią wiedząc skąd pochodzisz i kto jest twoją matką, ty i tak za bardzo się tym nie przejmowałaś. Chciałaś po prostu być lepsza a przyjaciele nie pomagaliby ci w tym. Myślałaś, że będziesz mieć spokój lecz pewnien chłopak wyzwał cię od "rozpieszczonej przez mamusie dziewczynki" i tak zaczęła się kłótnia, którą i tak wygrałaś.
Will: znacie się od dzieciństwa i zaplanowaliście razem że dołączycie do grona Nieustraszonych.
Al: po treningu miałaś ochotę napić się kawy, bo byłaś już śpiąca a bałaś się spać po tym co stało się z okiem Edwarda. Postanowiłaś, że dosiądziesz się do grupy znajomych w której byli: Tris, Christina, Will i Al. Także byłaś transferem więc znałaś wszystkich ze swojej grupy, co nie było trude bo nie było was wcale dużo.
Caleb: dostałaś zadanie od Jeanine by oprowadzić transferów po budynkach Erudycji, przyjęłaś to zadanie z przyjemnością i nie pożałowałaś ponieważ w oko wpadł ci wysoki i słodki chłopak z Altruizmu. Znałaś go ponieważ nie codzienne było to by ktoś z Altruizmu się przenosił, tym bardziej że wiesz że Altruizm nie lubi twojej frakcji.