-Posiedzisz ze mną do puki nie zasnę? - Zapytała z nadzieją.
-Pewnie - Odpowiedziałem po chwili wachania.
Dziewczyna przysunęła się bardziej w prawą stronę aby zrobić mi miejsce na łóżku. Nie pewnie zdjąłem buty i położyłem się obok niej.
-Zwykle poprosiłabym o to Thomas'a ale nie chce go teraz budzić a potem jeszcze martwić - Wytłumaczyła.
-Więc czemu ja teraz zajmuję jego miejsce? - Zapytałem patrząc jej się prosto w oczy.
-Bo mam nadzieję że odstraszysz wszystkie koszmary które mnie gnębią - Blondynka przysunęła się bliżej mnie.
-Odstrasze... - Szepnąłem obecmując ją, na co ta przytuliła się do mnie.
-Dobranoc Alex - Powiedziała ziewając.
-Dobranoc Aria...
Jak wcześniej obiecałem, leżałem tak z Arią do puki nie zasnęła. Ostrożnie wstałem z łóżka tak aby jej przypadkiem nie obudzić po czym pocałowałem ją delikatnie w czoło na pożegnanie, następnie założyłem szybko buty a potem wziąłem mój plecak i wyszedłem z jej pokoju. Skierowałem się teraz do gabinetu naszego mistrza, po drodze zastanawiałem się czy wejść po prostu do jego gabinetu czy zostawić list pod drzwiami. Hmm, a jeżeli on ma jakieś ukryte pułapki i jak tylko wejdę do środka to wylecę w powietrze? Pomyślałem. Po panu Santos'ie wszystkiego się można spodziewać, w szczególności gdy ma te swoje odchyły. Po długim namyśle doszedłem do wniosku że dla własnego bezpieczeństwa zostawię list pod drzwiami.
Robiło się coraz jaśniej na zewnątrz a co za tym idzie? Coraz większa szansa że ktoś się obudzi i przyłapie mnie na gorącym uczynku. Wczoraj mówiono mi żebym pod żadnym pozorem nie próbował sam wracać do stolicy, bo mogą planować na mnie zasadzkę czy coś takiego... Ale jak zwykle książę Alexander jest na tyle uparty że woli działać sam, i na własną odpowiedzialność. Tak samo było w Layos, wolałem uciekać sam. Jedynym wyjątkiem była Leanna która pomimo moich sprzeciwów i tak poszła za mną.
Najszybciej jak tylko potrafiłem opuściłem budynek gildii. Postanowiłem udać się od razu na peron, ale że jest jeszcze bardzo wcześnie i pewnie wszyscy jeszcze śpią, co oznacza że nie ma mnie kto podwieść, to musiałem niestety iść na piechotę. Alex co takiego Cię podkusiło aby szlajać się po mieście o czwartej rano? Pytałem sam siebie w myślach. Starszy brat Alex, starszy brat... Odpowiedziałem sobie. Pierwsza faza księżyca będzie jeszcze przez trzy noce, zaś druga przez siedem nocy, mam tylko nadzieję że uda mi się z ojcem coś wymyślić zanim nadejdzie trzecia faza księżyca, ostatnia a z zarazem ta najgorsza...
******
Śpij dziewczynko piękna śpij,
O koszmarach moich śnij.
Księżyc lśni pięknie na niebie,
Obserwując tylko Ciebie.
Jego stwórca to pewnien król,
Który lubi wywoływać strach i ból.
On moc twą posiąść pragnie,
Lecz czy mu się uda? O to jest pytanie.
Śpij dziewczynko piękna śpij,
O koszmarach moich śnij.
Książę do zamku wrócił swego,
Dla bezpieczeństwa przyjaciół i twego.
Jego celem jest rodzonego brata pokonać,
Lecz czy uda mu się samemu tego dokonać?Śpiewała pewna różowo włosa kobieta tańcząc przy łóżku Arii, widząc że dziewczyna zaraz pewnie się obudzi, z perfidnym uśmieszkiem rozpłynęła się w powietrzu niczym kłębek dymu pozostawiając po sobie tylko cichą wiadomość która w kółko i w kółko się powtarzała...
-Do zobaczenia Aria
-Do zobaczenia Aria
-Do zobaczenia Aria
-Do zobaczenia Aria... - jak echo, wraz z otwarciem oczu Arii wszystko ucichło, jakby nigdy nic się nie wydarzyło...
CZYTASZ
Zapomniana Magia
Adventure18-letnia Aria wraz z przyjacielem wyrusza w podróż aby zacząć wszystko od nowa po tym jak jej miasto zostało zaatakowane i całkiem zniszczone. Po drodze spotykają pewnego chłopaka i dziewczynę z którymi się później zaprzyjaźniają. Po kilku dniach...