2 | quizy

6.5K 483 397
                                    

17 września

Minęło kilka tygodni, od kiedy widziałem ten delikatny rumieniec na jego bladej twarzy. To była najbardziej erotyczna i najbardziej seksowna rzecz, jaką kiedykolwiek widziałem. Mój umysł szaleje. Myślę o nim i o różu na jego policzkach, który kieruje się w dół jego szyi, świadomy, że tam się jeszcze nie kończy. Śnię o tym rumieńcu po nocach, dodając tylko odrobinę koloru do tego bladego, smukłego ciała, które ukrywa pod swoimi ciężkimi szatami. Biegnę dłonią wzdłuż jego osoby, by poczuć ten podniecający żar, pragnę znów zobaczyć go w taki sposób...

Harry zarumienił się, gdy skończył wpis do swojego pamiętnika.

- Miło widzieć, że używasz tego do dobrych celów. - wyszeptała Hermiona w jego ucho, powodując, że gwałtownie podskoczył.

- Cholera! Hermiona, nie rób tego... Hej, gdzie jest Ron?

- Filch złapał go na korytarzu, gdy próbował rzucić zaklęcie na Malfoy'a. Ma szlaban.

- Świetnie. - mruknął Harry. - Szlaban czy Sala Naukowa. Też mi wybór.

- Tutaj przynajmniej uczy Snape.

- Tak... - Harry spojrzał kątem oka na Snape'a.

- Kłopoty trzymają twój umysł na torturach?

- Uwierz mi Hermiono, mój umysł jest na torturach.

- Więc bierzmy się do roboty... - powiedziała z uśmieszkiem i wyjęła swoją gazetę.

Harry uśmiechnął się i wziął od niej magazyn „Czarownica".

- Co to jest?

- To jest test, który pomoże ci znaleźć twojego idealnego partnera. Odpowiadasz na pytania, a gdy skończysz pokażą twój wynik. - zachichotała Hermiona, kiedy Harry wyciągnął rękę by zwrócić jej gazetę.

- Już wiem kto mi się podoba. Między nami, nie jest to wielka tajemnica. Jest to tak samo oczywiste jak to, że tobie podoba się Ron.

- Och. Wiem, ale będzie zabawnie. Zrób to dla mnie? - Hermiona zatrzepotała rzęsami.

- To na mnie nie działa. Preferuję męskie zaloty.

- Proszę, Harry?

- Dobra - westchnął - Pierwsze pytanie?

Hermiona uśmiechnęła się i rozglądnęła po pomieszczeniu by mieć pewność, że Snape'a nigdzie nie ma w pobliżu.

- Co byś chciał, aby posiadał twój partner?

I wtedy pytania ruszyły. W końcu, Hermiona zadeklarowała koniec i właśnie miała rzucić zaklęcie dla wyniku kiedy Snape wyrwał jej gazetę z ręki.

- Od kiedy "Czarownica" stała się twoim ulubionym przedmiotem szkolnym, panno Granger? - mężczyzna spostrzegł imię na górze strony. - Ach, więc widzę, że to pan, panie Potter, ma problemy ze znalezieniem swojego ideału. 'Poznaj swojego partnera: Droga do miłości Madame Malkin'?

Snape spojrzał w dół i zaczął przeglądać quiz.

- P: Co chciałbyś, aby twój partner posiadał?

- O: Mroczny głos jak aksamit, muskający moją skórę przy jego ciętych ripostach.

- P: Jaka byłaby twoja reakcja, gdybyś spotkał swojego partnera po raz pierwszy?

- O: Strach, szacunek, niekontrolowane pożądanie.

Snape spojrzał gwałtownie w górę na Harry'ego, jego ciało napięło się pod wpływem ogarniającego go żaru.

Harry powoli przejechał swoim językiem po suchych wargach mierząc Snape'a z góry na dół.

- P: Jak chciał byś, aby wyglądał twój partner?

- O: Wysoki, ciemne włosy i oczy, jasna cera.

- P: Co najbardziej pociągałoby cię w swoim partnerze?

- O: Jego rumieniec biegnący po jego twarzy, po szyi chowając się w jego szatach, sprawiając, że staję się podniecony na samą myśl co jeszcze mogłoby okryć się delikatnym żarem, gdzie jeszcze mógłbym przejechać językiem by zmusić go do tego jeszcze raz...

Snape prawie upuścił gazetę, jego oczy próbowały nie zwracać uwagi na intensywne, zielone spojrzenie.

- P: Jakbyś się zwracał do swojego partnera, gdybyś miał mu nadać ksywkę?

- O: PANIE...

Na to Snape upuścił gazetę, jego ręce trzęsły się (nie wiadomo czy ze złości czy z zażenowania), a twarz pokryta była różową maską. Spojrzał w górę wystarczająco szybko by spostrzec pożądanie wyraźnie rosnące w oczach chłopaka. Zanim zdążył się powstrzymać i pomyśleć nad jakimkolwiek komentarzem, wyszedł dość szybkim krokiem z sali.

Harry uśmiechnął się do Hermiony.

- To był wspaniały plan.

hii,, zgaduje, że bawimy się dalej,,
jade jutro do kOLeżANki na noc i no,
chyba się cieszę(??),
jEdNAk ważniejsze, że moja mamusia wychodzi ze szpitala i muszę domek posprzątać, żeby się dobrze czuła : )
miłej nocy, iwan

+uznałam, że od teraz jeżeli chcecie kolejny rozdział to chcę zobaczyć dziesięć gwiazdeczek przy najnowszym, czyta was wystarczająco wiele osób te opowiadania, że nie uważam dziesięciu gwiazdek za jakieś wyzwanie,,
także 10⭐️ = nowy rozdział

jak zarumienić snape'a na dwadzieścia sposobów | snarryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz