8

4.5K 240 395
                                    

*Salon*

W: *ziewa* Wiesz Polska, jestem zmęczony, idę się myć i lulu papa.

P: Nom też zaraz pójdę w kimono. Wracam do pokoju szukać piżamy.

W: To idę z tobą.

*Pokój Polski i Węgra*

W: *wyciąga piżamę z szafy* Ja już swoją znalazłem, a jak tam twoje poszukiwania ?

P: *zrzuca wszystko co znajduje się na jego łóżku* I dupa nie ma ! Nie widziałeś jej w szafie ?

W: No właśnie nie. A może ty ją u Niemca w pokoju zostawiłeś ?

P: To mało prawdopodobne.

W: To akurat jest prawdopodobne, ponieważ ty zawsze kładziesz piżamę pod kołdrą, a jak wkurzony wychodziłeś od Niemca to pewnie jej zapomniałeś.

P: W sumie racja. Idę po nią do tego chuja, może mnie nie zgwałci.

W: Trzymam kciuki, aby tak się nie stało.

P: No dzięki, dzięki. *wychodzi z pokoju*

*Pokój Niemca i Francji*

N i Fr: *całują się*

P: *otwiera drzwi i wchodzi* O, mój, Boże, Co, Jest, Do, Kurwy, Nędzy !!!!!!?!?!!?

N: *przestaje całować Francję i patrzy w stronę Polski* Polen ?!???

                        *Pokój Japonii*

J: *Ogląda swój rysunek przedstawiający jego i USA, którzy się całują* Ahh, szkoda, że on woli Rosję niż mnie ;((

                          *Kuchnia*

A: *stoi w kuchni i przyrządza mini burgerki*

J: *wchodzi do kuchni* *szeptem* O nie Ameryka-san tu jest co ja zrobię ?! Przecież jeszcze coś przy nim sypnę i będzie źle.

A: *Odwraca się w stronę Japonii i macha mu ręką* Hello Japan !

J: O h- hej Ameryka-san :) C- co d- dobrego gotujesz ?

A: A mini burgerki, tez chcesz ?

J: Chętnie bym zjadł, ale jestem wege.

A: Jak ja nie rozumiem wegetarianinów i weganinów. Jak można nie lubić takiego pyszniutkiego mięska ? Na przykład takiego skwierczącego boczusia z patelni lub takiego wielkiego kawałka steka. Przecież to najpyszniejsze rzeczy jakie są ! (Kiedy autorka od 3 dni ma wielką ochotę na boczek, ale nikt nie chce jej go kupić ;c)

J: Ale wiesz ile takiego zwierzątko musiało się nacierpieć, aby stać się takim boczkiem lub stekiem ??

A: No tak, but Bóg stworzył zwierzęta po to, aby ludzie mieli co jeść.

J: No w sumie racja. Weź mi jednak przygotuj, ale pośpiesz się, bo jest późno ;)

   *Następnego dnia rano; pokój Finlandii  i Estonii*

E: I po makale !

F: No Estonia co raz lepiej grasz.

E: A może byśmy zebrali więcej osób i pogralibyśmy.

F: No ja nie wiem...

E: Weźmiemy wódkę !

F: Wtedy to pewnie każdy będzie chciał pograć w rozbieranego pokera.

E: Finlandia ! Musisz się w końcu otworzyć na ludzi !

F: Nie dzięki, wolę przesiedzieć cały program tu tylko w twoim towarzystwie lub samotności, bo wiesz 100 tys. może się przydać.

E: Pewnie tą całą kasę wydałbyś na alkohol. *odwraca się plecami do Finlandii, krzyżuje ręce na piersi i focha się*

F: No weź T^T ! Nie obrażaj się ! Trochę kasy to ja bym odłożył ! *przytula Estonię od tyłu*

E: No dobrze, wierzę ci. *odwraca się w bok i całuje Finlandię w policzek* Ale i tak jutro zapraszam jakąś grupkę krajów stąd i sobie pogramy w salonie ^^ !

F: No niech ci będzie...

               *Pokój Polski i Węgra*

P: *Cicho płacze poduszkę*

W: *Wstaje i podchodzi do Polski* Ej, co się stało ?

P: *unosi głowę z nad poduszki* Nic, wracaj spać....

W: Tylko, że ja się już wsypałem.

P: To idź zrób mi śniadanko, napewno mi to pomoże...

W: No dobrze, ale powiedz co się stało.

P: Nie, bo będziesz się śmiał lub komentować...

W: *kładzie rękę na pierś* Z ręką na sercu obiecuje, że nie !

P: Niech będzie... Pamiętasz jak wczoraj poszedłem do Niemca po piżamę ?

W: No tak. A tak w ogóle to czemu nie masz jej na sobie, tylko zwykłe ciuchy ?

P: Bo gdy wbiłem do jego pokoju to zobaczyłem jak całował się z Francją i szybko wybiegłem. Poczułem się jakby trochę zazdrosny...

W: Oo Pol... przepraszam, miałem nie komentować.

P: Więc pójdziesz zrobić to śniadanie ?

W: Jasne, a pogadać o tym z Francą ?

P: Nie, bo będzie, że zakochałem się w Niemcu...

W: Oki. To ja pójdę po Francję i będziemy planować otworzenie naszej restauracji ;).

++++++++++++++++++++++++++++++++

                       *Komentarze*

F: Nawet nie myślcie, że będę grał w jakimś dużym towarzystwie w karty !

P: Poczułem zazdrość o Niemca gdy całował się z Francą. Oczywiście nie powiem mu o tym, bo wyjdzie na to, że go kocham i przez to on się mną zabawi...

J: Zjadłem pierwszy raz od dość dawna mięso. Muszę przyznać, że jest......... PYSZNE ! Nie wiem jak mogłem być wege.

Fr: Muszę przyznać, że Niemiec dobrze całuje. Dobrze, że W. Brytania jest wyrozumiały, dzięki temu może między mną a Niemcem dojdzie do czegoś więcej (  ͡° ͜ʖ ͡° ) (  ͡° ͜ʖ ͡° )

Zamknięci (Countryhumans)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz