25

2.8K 169 110
                                    

*Podwórko; w pobliżu tajnego pola Białorusi*

B: *idzie na swoje pole*

A i R: *dalej siedzą w krzakach*

A: Jakaś gałąź wbija mi się w nogę T^T

R: Ehhh ;___; Trzeba było wziąć ten worek, wysypać te stonki i uciekać, a nie...

A: Może zaraz pójdzie ?

R: Nie sądzę...

B: *zaczyna coś robić na polu*

         *Kuchnia*

P: *Gotuje pierogi*

N: *wbija* Co gotujesz ?

P: Pierogi w wódce ^^

N: W wódce ? Skądże cię naszedł cię taki pomysł ?

P: Ostatnio Japonia robił papryczki wódką, więc też stwierdziłem, że wymyślę coś z wódką.

N: A może następnym razem zrobisz coś z piwerkiem (  ͡° ͜ʖ ͡° ) ?

P: A może sam byś coś zrobił (  ͡° ͜ʖ ͡° ) ?

N: Mogę ci zrobić syna albo córkę (  ͡° ͜ʖ ͡° ).

U: *śmieje się za drzwiami*

P: Słyszysz ten śmiech ?

N: Ja ! *wychodzi na korytarz i widzi śmiejącego się Ukrainę*

P: *Również wychodzi na korytarz* Proszę kogo my tu mamy ? Nie za wesoło ci ?

U: Gdybyś słyszał takie rzeczy jak ja to też byś się śmiał XD 

P: Hmmm... W sumie racja. Leć wolnooo !

U: Wiesz może gdzie jest Białoruś ?

N: Poszedł gdzieś na dwór ;)

U: Oki UwU *wychodzi na dwór*

*Na dworze*

U: *podchodzi do Białorusi i tuli go* Heeej~

B: O cześć Ukraino, co ty tu robisz ?

U: Chciałem z tobą spędzić trochę czasu ^^. Wiedziałem, że tu będziesz.

B: No cóż, ktoś musi się zajmować tym polem.

U: Od kiedy je „odkryłeś" ciągle tu siedzisz. Może byśmy poszli popływać, przecież mamy basen.

B: Skoro nalegasz (  ͡° ͜ʖ ͡° )

B i U: *odchodzą*

R: Uff ty razem się udało...

A: Nam się zawsze udaje (  ͡° ͜ʖ ͡° )

R: Idź sprawdzić czy nie ma cię za bramą.

A: Może i jestem debilem, ale nie aż takim by się na to nabrać -.-

R: Dobra, wracajmy już. Chodźmy po te stonki.

A: Okey !

             *jakiś czas później w budynku*

R: *bierze worek ze stonkami*

A: *patrzy się na na worek trzymany przez Rosję* Nie ruszają, chyba nie żyją...

R: No łał. Chodźmy po nowe.

                            *na dworze*

R i A: *szukają stonek*

R: Ej patrz tam są !! *wskazuje na stonki poza furtką*

A: Dobra, to idę po nie ! *wychodzi poza furtkę*

                         *chwila ciszy*

A: O fuck !! Co ja zrobiłem ?!

K: *pojawia się* No cóż przekroczyłeś bramę i odpadłeś. Bye bye.

A: Really ;___; ?

++++++++++++++++++++++++++++++++
                
                        *Komentarze*

A: Jestem debilem ;___;

B: Szczerze zapomniałem o tym, że mamy basen, ale fajnie się pływało (  ͡° ͜ʖ ͡° )

N: Za niedługo chyba zrobię jakieś danie z piwerkiem (  ͡° ͜ʖ ͡° )

U: Boże Niemiec i jego teksty XDD Nie mogę z niego.

++++++++++++++++++++++++++++++++

K: Tak ogólnie to przepraszam, że rozdziały rzadko wychodzą, ale mam lenia i również całe dnie spędzam ze znajomymi, póki mogę 😖. Chcę jeszcze dodać, że kolejne rozdziały NAJPRAWDOPODOBNIEJ będą miały dość szybką akcje, bo chcę tę książkę zakończyć przed końcem września.

Zamknięci (Countryhumans)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz