Zamknięci (Countryhumans)

Rozpoczęcie.

Edit 2022: Zanim zaczniecie to czytać proszę zdać sobie sprawę, że pisałam te książkę w 2019. Oczywiście nie zabronię wam tu żadnych hejtow itp, mam w to i tak wywalone, bo tu nie zaglądam, ale chcę, abyście przyjęli do wiadomości, że to stara książka, niektóre żarty i zachowania postaci mogą być już nieaktualne, nieśmieszne, cringowe, a nawet obraźliwe, ale widomo kiedy to pisałam fandom, ludzie i czasy były inne, więc inaczej się to odbierało. Nie mam zamiaru również usuwać książek, że względu na ich popularność oraz dlatego, że są kawałkiem mojej historii i mam do nich ogromny sentyment. Miłego czytania jesli jeszcze tu zostaliście XDD

K (autorka/ prowadząca): Dzień dobry ! Witam was w nowym programie, a dokładnie w książce, pt. Zamknięci Countryhumans. Weźmie w nim udział 13 bohaterów, wszyscy zostaną zamknięci w budynku z pełnym wyposażeniem i podwórkiem, jednak nie będzie tam telefonów, laptopów, internetu itp.

Osoba, która wytrzyma tu najdłużej i nie zostanie wyeliminowana wygra 100 tysięcy w swojej walucie.

A w programie wezmą udział:
1. Polska (P)
2. Niemcy (N)
3. Rosja (R)
4. USA (A)
5. Białoruś (B)
6. Ukraina (U)
7. Finlandia (F)
8. Estonia (E)
9. Japonia (J)
10. Korea płd (Kr)
11. Węgry (W)
12. Austria (As)
13. Francja (Fr)

K: No dobrze, więc teraz mam pytanie do uczestników. Co byście zrobili z wygranymi pieniędzmi ?

P: Mnie się pytasz ?? Jasne, że za 100 tysi nakupiłbym sobie tyle wódki i pierogów ile tylko można !

R: Ja bym za tą sumkę nakupił tylko wódki, wódki i jeszcze raz wódki no i organizowałbym zajebiste melanże.

J: Ja bym sobie kupił kotka albo i 5 UwU oraz dużo kawai rzeczy, różne mangi itp UwU.

Kr: Za taką kasę to ja bym zaplanował trasę koncertową BTS po całym świecie UwU.

F: Najpierw to chciałbym to wygrać i odebrać pieniądze, a dopiero potem myślałbym na co je wydam.

E: Ja na twoim miejscu za tą kwotę zorganizowałby nasz ślub UwU.

W: Z kolei ja bym założył sobie swoją własną restaurację, gdzie bym przygotowywał i sprzedawał różne potrawy z papryk !

As: A ty ciagle o paprykach. *przewraca oczami i się śmieje* Na twoim miejscu zaoszczędziłbym te pieniądze i tak właśnie zrobię, jak wygram. Tylko, że najpierw za jakąś część tej kwoty pojedziemy sobie na narty !

A: Dobra. Wracając do tematu jedzenia to ja bym się trochę w nie zaopatrzył, a za resztę kwoty kupiłbym ciuchy oraz nowy telefon.

B: Ja bym sobie kupił sadzonkę ziemniaków (autorka: nwm z czego wyrastają ziemniaki, więc powiedzmy, że z sadzonek. W razie czego poprawcie) i kawałek pola.

U: Ja bym sobie kupił chlewik i świnki UwU.

J: Słodziutko UwU.

U: A potem przerobiłbym je na boczuś :D

J: Już nie słodziutko...

K: Ale pyszniutko ! Ukarinko kochana podzielisz się, prawda ??

U: No dobra, ale musisz najpierw dać mi to 100 tysi hrywien, bo chcę za to kupić sobie jeszcze nowe roślinki i...

K: Marichuaen ??? Poza tym nie mogę od razu dać ci kasy, bo nie za to mi gwiazdkują.

Fr: To teraz moja kolei na wypowiedź. Ja wreszcie zorganizowałbym podróż poślubną dla mnie oraz Wielkiej Brytanii, a jemu wreszcie przydałby się kurs gotowania, hihi.

K: TO WY JESTEŚCIE MAŁŻEŃSTWEM ?!

Fr: Tak UwU !

K: O tym później, a teraz niech wypowie się nasz ostatni uczestnik... NIEMCY !

N: Gut, ja bym część tych pieniędzy włożył w unowocześnienie Unii Europejskiej, a trochę dołożyłbym do banku.

K: Okej ! To już wszyscy nasi uczestnicy. Teraz oczekujcie na kolejne części ! Do zobaczenia !