29

2.6K 174 138
                                    

K: Pomysł na rozdział wzięty od Grazyna_bo_tak

                    *Rano na dworze*

R: *budzi się za płotem* Osz сука !! Skąd ja się tu znalazłem ?!

W: *wychodzi z basenu i podchodzi do płotu* Co się tak bulwersujesz ( ͡° ʖ̯ ͡°) ?

R: Bo odpadłem ! Nie wiem jakim cudem !!!

W: Eeee, nie chcę wyjść na konfidenta, więc zostawię to bez komentarza.

R: Mów kto to zrobił albo jeśli ty odpadniesz to też oberwiesz !!!

W: No coś Niemcy i Białoruś planowali, ale nie wiem co zrobili, bo chciałem się w to nie mieszać.

R: Чтоо ?!?! Mój „braciszek" Białoruś spiskował przeciwko mnie ?!? Pewnie Ukraina go do tego zmusił ! On to zaplanował, więc to jego odwiedzi pociąg wpierdolu !!

W: Nah... skończ już go męczyć, bo to już nudne się robi...

R: Gdybym nie wypadł to już bym wiedział co zrobić ( ͡° ͜ʖ ͡°)... Więc ty mi pomóż :3

W: W niczym ci nie pomogę, bo nie mam zamiaru się mieszać w wasze kłótnie -.-

R: Węgry proszę :c

W: Nie ._. *wychodzi z basenu i oddala się od Rosji*

R: Wiesz co, wielkie dzięki ( ͡° ʖ̯ ͡°)

W: Nie ma za co XD

*Chwila później*

W: *idzie i słyszy pisk z krzaków*

W: *podchodzi i widzi małego pieska, którego bierze na ręce* Kto tu się zapodział, co ? Może zabiorę cię do domu ?

                                *salon*

P i N: *całują się*

W: *wbija z pieskiem na rękach* C co wy tu ?? *upuszcza pieska z rąk*

Pies: *piszczy*

P: Węgry ?!

N: Co tak piszczy ?

W: U- upuściłem pieska...

P: *podchodzi do zwierzaka i bierze go na ręce* Jak tak mogłeś zwyrolu !?

W: To z wrażenia ( ͡° ʖ̯ ͡°)

P: Tylko winy się tłumaczy... *głaszcze pieska i go puszcza* Poza tym trzeba go nakarmić.

                            *Kuchnia*

U: *przygotowuje jedzenie*

Pies: *wbiega kulejąc i piszcząc*

U: *podchodzi do zwierzaka* Ooo ktoś tu kuleje, co ? Co ci się stało słodziaku ? *głaszcze go*

P: *wbiega* Ukraina zostaw mojego psa !! To nie jest do jedzenia !!

U: Jezu nie chcę zjeść twojego kundelka ( ͡° ʖ̯ ͡°)

P: To dziewczynka ignorancie T^T

U: Ma skręconą łapkę z tego co zauważyłem ^_~

P: To weź ją do szpitala !

U: Sam se ją bierz !! To „twój" piesek. Poza tym ja nie chcę odpadać !!

P: Umiesz opatrywać skręcenia ?

U: Nie ! Idź spytać Węgier on się zna na wszystkim.

P: No dobra *idzie z pieskiem do Węgier*

                   *Pokój Węgier*

P: *wbija* Skręciłeś mojej suni łapkę !! Już masz opatruj to !!!

W: Po pierwsze: nie drzyj japy. Po drugie: jak tak ci zależy to idź mi po jakiś patyk i bandaż.

P: Dobra nie złość się, bo złość piękności szkodzi i wtedy Austria cię nie zachce XD.

++++++++++++++++++++++++++++++++       

                         *Komentarze*

P: O Boże ta sunia jest takaaaaa urocza. Tylko jak ją nazwać ?

U: Jezuu, ale Polska ma obsesje na punkcie tego psa ( ͡° ʖ̯ ͡°)...

K: Taaak, wiem, że to zajebista godzina na wstawianie rozdziału, 0:35, jednak jak kiedyś rozdział wstawiałam między 3-5 rano XD

Zamknięci (Countryhumans)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz