Życie mnie
Mnie.Witajcie po dłuuuuuuuuuuuuugiej przerwie!
Długiej niczym Warta która podobno płynie przez Warszawę.
Nawet nie pytajcie kto takie coś powiedziała na wycieczce...
I NIE TO NIE BYŁEM JA OK.
Ogólnie opisze wam moje podrywy w Warszawie, ale to później.
Albo jednak teraz.
NO TO ZACZYNAMY.
Wyobraźcie sobie Majkola w wielkim mieście...
Dobra nie w Wielkim, ponieważ Warszawa to nie Londyn.
No to ogólnie wycieczka była nudna.
Pierwsze co to poszliśmy do jakiegoś muzeum co były MESERSZMITY.
Boże one są kul.
Chciałem sobie cyknąć z nimi fote ale jakaś baba aka Cande się na mnie gapiła.
Wiem, że jestem piękny i takie tam no ale bez przesady drogie Panie.
Jestem tylko Ruggusia ok.
No dobra lecimy dalej.
Ogólnie jedyne interesujące coś oprócz tych samolotów był coś tam z Papieżem.
Janem Pawłem II
Nie wiem co to było ale to był taki ekranik i Papież coś tam mówił ale nic nie skumałem.
Nie, nie jestem idiotą.
Myślałem o Rugge.
Nie lubię Histy więc to nie dla mnie.
DOBRA A TERAZ RELACJA Z TEGO TAM RYNKU WE WARSZAWIE.
Ogólnie przewodnik zaczął coś tam gadać o Bazyliszku i te małolaty zaczęły biegać i jarać się tym czymś.
Ja poszedłem do gołębi.
Gołębie są kul.
Nie tak bardzo jak ja, ale są.
Było stosiku z pamiątkami no to wbijam tam.
Witam się a ta ziomka nawija do mnie po rosyjsku.
Ja takie excuse me wtf?
Chyba się wkurzyła.
Idę dalej.
Chwila co ja miałem napisać.
A dobra wbijam do kolejnego stoiska.
Jakieś dziecko je kebaba Jezus.
--Siema jestem Majkol
--Co podać?
UF KUMA MNIE A JA JĄ.
JEST GIT.
--Ile kosztuje randka z panią?
--Przykro mi, ale nie ma u nas takiego towaru.
Aha olała mnie.
Strzelam focha i idę dalej.
Podchodzę do psiapsiółki czyli do tego dziecka z lekkim ADHD czytaj Karol.
Razem zaczynamy karmić gołębie.
MINĘŁO 30 MINUT.
Idziemy zwiedzać ten Zamek Królewski czy coś w tym stylu nwm.
Boże przecież to jest żenujące i do dupy.
Wracając.
Ludzie łazili z tymi parasolkami chociaż było gorąco.
Karol się jarała żółtymi z Flagą Hiszpanii.
Dopiero po godzinie skumałem o co kaman z tymi parasolkami.
Od dzisiaj będę jak ten ziom... Ten Mietczyński chyba z yt.
Albo ten co krytykuje na yt.Dobra nie ważne lecim dalej.
Ogólnie podchodzę do takiej jednej.
Mówię do niej siema, a ta zaczyna nawijać po Japońsku czy chińsku czy coś w tym stylu.
Od tego momentu boje się ludzi.
No to idziemy dalej.
Przewodnik coś tam mówi a ja patrzę na Ruggero.
Nagle on całuje się z Cande.
Zawał.
Tutaj zapalcie dla mnie znicze.
Ciemno wszędzie
Głucho wszędzie
Co to będzie?
CO TO BĘDZIE?No każdy ma mnie w dupie, więc wstaję.
Moje serce zostało złamane na pół.
Nikt mnie nie kocha.....
Chciałbym podejść do jakiejś Włoszki, ale znowu okaże się że to ktoś z Japonii.
Dobra przewodnik zatrzymuje się i nastaje to o czym wspominałem wcześniej.
Jakiś typek mówi, że płynie tutaj Warta.
Ok nie wnikam.
Przewodnik się wkurza i idziemy do autokaru.
Jedziemy do Maka.
Ci idioci zaczynają puszczać na cały autobus Kamerzyste.
Japierdile zabijcie mnie.
Dobra wbijamy do Maka.
Wpycham się w kolejkę i zamawiam.
Idę do łazienki.
MUZYKA W ŁAZIENCE
I TO BIEBER.
WYCHODZĘ JAK NAJSZYBCIEJ.
Odbieram jedzenie.
Siadam i jem.
Kierowca nas pośpiesza.
Krztusze się tym jedzeniem.
Dobra zjadłem.
Wracamy do domu.
Ci debile nadal puszczają Kamerzyste.
Mnie już puszczają nerwy.
3 godziny i jestem już w domu.
Mam depresję i wszystko mnie boli.
Idę spać.
Dobranoc.
W sumie idę się uczyć na te głupie egzaminy hastfu i do zobaczenia!
![](https://img.wattpad.com/cover/178994945-288-k492511.jpg)
CZYTASZ
50 ᴛᴡᴀʀᴢʏ ʙᴏɢᴀ ᴍᴀᴊᴋᴏʟᴀ
FanfictionMichael Ronda - sławny aktor i piosenkarz, ale czy jest on naprawdę taki jak w świecie mediów? Poznajcie wszystkie jego twarze! KSIĄŻKA PISANA W CALU HUMORYSTYCZNYM.