Astrid leżała na łóżku. Czuła się fatalnie. Kolejne chustki były mokre od łez. Zbliżał się moment rozwiązania. Minęło kilka miesięcy. Czkawka próbował zaresztować Jona ale ten miał znajomości wśród ludzi i policji. Wódz musiał wymyślić drugi plan. As tym razem patrzyła w okno. Wszędzie wisiały girlandy kwiatów. Czkawka pogodził się z Anriką i wesele miało się odbyć dzisiaj wieczorem. To wydarzenie rozrywało Astrid serce.
