hairdresser

391 45 14
                                    

"i feel mesmerized by scentit's a secret garden just for the two of usi feel bloomi feel bloomi feel bloom

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

"i feel mesmerized by scent
it's a secret garden just for the two of us
i feel bloom
i feel bloom
i feel bloom..."

Autobus zatrzymał się na przystanku, wpuszczając do środka trzech młodych chłopaków. Licealiści ubrani byli na czarno, ich nogi zdobiły ciężkie buty, szyje długie łańcuchy, a włosy skąpane były w nietypowych kolorach. Na ich głowach powstawało szaleństwo barw, a Jungkook przypomniał sobie, jak to pewnego razu, dawno temu rozjaśnił swoje końcówki tylko po to, by zmieniać na nich kolory kilka razy w miesiącu. Och, jego mama nie była zadowolona, gdy zobaczyła swoje dziecko z zielonymi kosmykami...


Lekki uśmiech zagościł na buzi prawnika, gdy jego wzrok padł na najniższym chłopaku. Nawet w poszarpanych, czarnych ubraniach wyglądał niewinnie, a uroda nieznajomego była delikatna, omalże dziewczęca. Przypominał Jungkookowi jego Taehyunga, w szczególności z tym szalonym niebieskim na głowie.

Jungkook nie wiedział za dużo o kwiatach, dlatego nie miał innego wyjścia, jak tylko zdać się na miłą staruszkę, której pasją były rośliny. Kobieta wypytywała go uważnie o Taehyunga, dobierając kolejne kwiaty do pięknego bukietu.
Prawnik w skupieniu obserwował poczynania kwiaciarki, co jakiś czas tylko dodając swoje trzy grosze do ich "rozmowy".

- Jak widzisz chłopcze, dałam tu dużo kwiatów koloru różowego, ponieważ jak sam mi powiedziałeś, twój przyjaciel ma włosy w podobnym odcieniu - wyjaśniała, obracając buket w dłoniach. - Zdawało mi się, że spodobały ci się aksamitki, więc je również tu wsadziłam. Symbolizują one bliskość i przeznaczenie, a ta czerwona gerbera, którą sam wybrałeś...- popatrzyła na chłopaka niepewnie. - Cóż czerwień sama w sobie reprezentuje miłość, więc ten kwat mówi "kocham cię"... w romantyczny sposób, ale oczywiście można zinterpretować ową miłość jako tą przyjacielską... Chcesz go zostawić? - dodała szybko, rozglądając się po kwiaciarni. - Możemy go zmienić na... na przykład...

Staruszka podeszła do flakoniku z roślinami, których płatki były w niebieskim odcieniu i dumna oznajmiła, że ów kolor w kwiatach symbolizował przyjaźń. Jungkook jednak tylko zmarszczył nos, kręcąc powoli głową.

- Nie, nie. Jest dobrze. Podoba mi się tak jak jest... - powiedział, a delikatny uśmiech pojawił się na jego buzi, gdy wyciągał portfel. - Dziękuję, myślę, że mu się spodoba. Jest idealnie.

↳♡˚.༄

Jeon szedł dumnym krokiem w stronę domu Taehyunga, podziwiając trzymany w dłoni piękny bukiet, do którego stworzenia sam się przyczynił. Co prawda wybrał tylko jeden kwait, ale ten spodobał mu się najbardziej i nie mogło go zabraknąć.

Uśmiechał się przyjaźnie do mijanych ludzi, podśpiewując sobie cicho radosną melodie pod nosem, którą parę dni temu usłyszał w radiu i która uparcie tkwiła w jego umyśle. I nawet jeśli chciałby się jej pozbyć, nie mógł. Z każdego mijanego sklepu dało się usłyszeć tę piosenkę, więc Jungkook stwierdził, że utwór musiał cieszyć się sporą popularnością.

𝗽𝗮𝗽𝗲𝗿 𝗵𝗲𝗮𝗿𝘁𝘀 • taekookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz