rozdział ósmy

118 6 16
                                    

Był piątkowy wieczór. Siedziałam razem z Nickiem w jego pokoju i oglądaliśmy netfixa. Głównie trzeci sezon Riverdale. Blondyn uparł się, żeby koniecznie go obejrzeć.
      - Po co oglądamy to gówno?- zapytałam znużonym głosem. Ten serial mnie wkurza
        -  Dla sześciopaku Archiego Andrewsa i uroczego Jugheada Jonesa. Masz jeszcze jakieś pytania?
         - Raczej nie- uśmiechnęłam się ciepło do chłopaka.
   Nagle na nasze telefony przyszedł jednocześnie SMS. Odruchowo wzięłam telefon  , żeby go sprawdzić. Ehh... Jakaś reklama. Blondyn poprosił bym sprawdziła też jego telefon.
          - No nie. Nie wierzę. Co za dupek.- powiedziałam wstrząśnięta.
          - Kto, co , ale że ja?
          - Nie, Jake. Robi imprezę urodzinową za tydzień. Mnie nie zaprosił.
          - Um.. Przykro mi. Ale myślałem , że masz go gdzieś.
          - Na tej imprezie będą najlepsze towary z całej szkoły! Nie chcę tego przegapić.
           - Dobrze kombinujesz , mała. Jak ty nie idziesz , to ja też.
           - Awww. Kocham cię , stary.- rzuciłam się chłopakowi na szyję i przewróciłam na łóżko, wtulając się w jego szerokie ramiona.

Wtedy do pokoju weszła jego mama

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wtedy do pokoju weszła jego mama.
            - Nicholas?! Myślałam , że jesteś gejem! Ale na szczęście nie ,oh Maryjko przenajświętsza!
              - Co? Nicholas lubi dupy? Zaczepiście! - powiedział jego "młodzieżowy" ojciec wbijając do pokoju.
          - Nie ! Jestem gejem i to się nie zmieni! To moja najlepsza przyjaciółka!
   Rodzice spojrzeli na siebie z rozczarowaniem,ale próbowali dalej
            -Czyli... Seks bez zobowiązań?
          - Nie! Żadnego seksu ,w każdym razie nie z dziewczynami! Zrozumcie to wreszcie. Suzan, idziemy stąd
.- złapał mnie za rękę i pociągnął w stronę drzwi.
        Poszliśmy do jakiejś kawiarni na ploty , a potem odwiózł mnie do domu.  Wtedy dostałam smsa od Megan
Co ubierasz na imprezę Jake'a?

No po prostu świetnie.
         

Goodbye, honeyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz