Szkoła była naprawdę ogromna. Był to wielki, śnieżnobiały budynek z dużymi , idealnie czystymi oknami i tarasami, które zachęcająco wyglądały.
Podeszłam do drzwi wejściowych i zderzyłam się z jakimś kolesiem. Był wysoki i bardzo przystojny . Spojrzał na mnie z pogardą i powiedział:
- Uważaj jak chodzisz, nowa!
- Przepraszam?- powiedziałam cicho i trochę zaskoczona.
Chłopak odszedł, nie oglądając się za siebie . Wychodził ze szkoły mimo, że dopiero zaczynały się lekcje. Okej ,właśnie takich ludzi powinnam unikać.
Mój brat odprowadził mnie prosto do klasy i potem poszedł na swoje zajęcia. Zostałam sama jak paluszek. Bez nikogo. Nagle zobaczyłam jakąś dziewczynę w korytarzu. Uśmiechnęła się do mnie sympatycznie ,więc podeszłam.Okazało się że też jest nowa i będziemy chodzić razem na zajęcia. Ucieszyłam się ,bo wydawała się bardzo miła i miała kuszący nos, który aż prosił się o dotknięcie.
Żartuję jak coś.
Zadzwonił dzwonek rozpoczynający lekcje. weszłam do sali i rozejrzałam się po klasie. Klasa była dość nieliczna , ale wszyscy wyglądali sympatycznie. Nie było jakiś bardzo przystojnych chłopaków, ale cóż .
Usiadłam z tą sympatyczną dziewczyną, jak potem się okazało z Megan. Bardzo miło nam się rozmawiało i jestem pewna , że zostaniemy przyjaciółkami
![](https://img.wattpad.com/cover/181030181-288-k286858.jpg)
CZYTASZ
Goodbye, honey
NouvellesSuzan jest typową 15-letnią dziewczyną.Jest to miła, ładna i wesoła brunetka. Wiedzie przyjemne i poukładane życie. Wszystko się zmienia , gdy idzie do liceum ,a tam poznaje pewnego bezczelnego bruneta...