Nie obrażaj się.
Bo to tylko żarty.Przestań płakać.
Przecież łzy nie sprawią, że schudniesz.Zacznij się starać.
Ktoś wreszcie cię zauważy.Przestań w końcu mówić.
Twoje słowa i tak nic nie znaczą.Nie poddawaj się.
Tak dobrze ci idzie.Nie słuchaj innych.
Wyglądasz świetnie.Nie możesz przestać.
Jeszcze za wcześnie.Wstań w końcu z łóżka.
Jesteś taka leniwa.Zgaś światło.
Tylko tak jesteś bezpieczna.Przestań narzekać.
Inni mają gorzej.Czemu nic nie mówisz?
Kiedyś odzywałaś się częściej.Zwolnij.
Kiedyś wyglądałaś lepiej.Zacznij jeść.
To przecież tylko jedzenie.Otwórz oczy.
Czemu nic nie widzisz?Zrób coś.
Jesteś ślepa?Dlaczego wciąż to robisz?
Wyglądasz jak wieszak.Jak to się zaczęło?
Kiedyś taka nie byłaś.Nie widzisz, co się dzieje?
Już prawie cię nie ma.Przestań.
Umierasz.
CZYTASZ
Tonący statek
Proză scurtăTa historia to moja własna terapia, a ten tytuł to metafora mojego życia. Czyli zbiór one shotów, historyjek i wszystkiego, co przyjdzie mi do głowy. Okładka wykonana przez cudowną @neverwinternight 𝐓𝐨𝐧ą𝐜𝐲 𝐬𝐭𝐚𝐭𝐞𝐤 © 𝐀𝐧𝐧𝐞 𝐆𝐫𝐚𝐧𝐭...