[11]

224 16 8
                                    

*Tom*

Nie chciałem w tedy wierzyć Edd'owi, w koncu był moim wrogiem, prawda? Trudno, potworzę części ciała nie znikły, a Patrick nawet dobrze sobie radzi jako Red Leader

Idę właśnie sprawdzić jak się trzyma Tord, jeszcze się nie obudził, i lekarze mówią że się nie obudzi, ale ja wierzę że się obudzi. Wchodzę do sali, jest ranek więc światło słońca porannego oświetla pokój, siadam na krześle obok łóżka na którym leży mój ukochany, w czasie gdy go nie ma, zdaje sobie sprawę jak bardzo za nim tęsknię

Tom: Tak bardzo chciał bym ci powiedzieć że cię kocham...

Jak się obudzi, to będzie mój najszczęśliwszy dzień w życiu, może kiedyś się doczekam...

Tom: Mam nadzieję że się obudzisz jak najszybciej

Pocałowałem go w policzek, wstałem i gdy byłem już przy drzwiach, nagle

Tord: Ugh...
Szybko się odwróciłem

Tom: Tord! Ty żyjesz!
Byłem taki szczęśliwy w tej chwili

Tord: C-co się stało?
Tord usiadł na łóżku

Tom: Przywódca Rebelji postrzelił cię, ale nasi lekarze uratowali ci życie!

Tord na mnie spojrzał zdziwiony

Tord: A czemu tak wyglądasz?

Tom: Właściwie to nie wiem...

Tord: OH...

*Tord*

Tom: Tak bardzo chciał bym ci powiedzieć że cię kocham...

Jak Tom wszedł do pokoju, ja się obudziłem, ale udawałem że śpię by sprawdzić co zrobi, i po tych słowach przestałem żałować czegokolwiek co zrobiłem, najważniejsze jest to że Tomy mnie kocha~

Słysząc jak idzie w stronę drzwi, postanowiłem udawać że się budzę

Tord: Ugh...
Szybko się odwrócił

Tom: Tord! Ty żyjesz!
Był taki szczęśliwy w tej chwili, było to widać...on jest taki uroczy...

Tord: C-co się stało?
usiadłem na łóżku

Tom: Przywódca Rebelji postrzelił cię, ale nasi lekarze uratowali ci życie!

Spojrzałem się na niego zdziwiony. Nie pamiętam by coś takiego się wydarzyło... Ale bardziej zadziwiał mnie jego wygląd

Tord: A czemu tak wyglądasz?

Tom: Właściwie to nie wiem

Tord: OH...

Tom: Mam nadzieję że szybko wrócić do pełni zdrowia

*Edd*

Było już rano, ja szybko pognałem do Ell, wido był jeszcze straszniejszy niż na początku
.
.
.
Usta Ell były tym razem sszyte w przerażający uśmiech, a po bokach miała wycięte kawałki policzków, tak że uśmiech wyglądał straszniej...co gorsza
.
.
.
Jej głowa była odcięta, i leżała obok tułowia
.
.
.
Edd: E-Ell....

Było ją odrazu zabrać do szpitala! A nie iść spać, jestem idiotą....Szybko pognałem do pokoju Tori

Edd: Jak mogłaś?!
Tori czytała swoje hentai na łóżku

Tori: o co chodzi?

Edd: Jak mogłaś to zrobić biednej Ell!!?

Tori: Aaaa, to. Normalnie, nie jest już mi potrzebna do planu, więc się jej pozbyłam

Ze strachem patrzyłem na jej pusty a zarazem psychiczny wyraz twarzy, szybko wyszedłem do pokoju, i pobiegłem do Matta, ale nie było go w domu...no tak mówił że idzie z Tamarą do okulisty...

Pobiegłem do Matyldy....to samo co z Ell...odcieta głowa, zszyte usta i tak dalej.......

Edd: kiedy ona....

Szybko usłyszałem dźwięk piły maszynowe za sobą, gwałtownie się odwróciłem. Tori właśnie miała zrobić na mnie zamach, ale szybko odskoczyłem w bok

Tori: Nie uciekniesz mi! Nie masz gdzie!
Spojrzałem na okno

Tori: Jesteśmy na pierwszym piętrze idioto

Edd: Raz się żyje!
Wyskoczyłem przez okno, na szczęście były krzaki pod oknem

Tori: .... SERIO?!

Szybko uciekłem

*Tom*

Minęło już kilka godzin, Tord teraz jest na badaniach. Czekam na niego, mam zamiar zaprosić go na randkę..boje się że mnie odrzuci, dla tego zaproszę go na randkę w dyskretny sposób.

Rozmyślałem tak, aż Tord nie wrócił do pokoju, miał zabandażowane czoło...Szybko wstałem

Tom: T-Tord

Tord: Tak Tom?

Tom: Ch-chciałbyś pójść gdzieś ze mną?...Dziś o na przykład 19:00?...
Mocno się zarumieniłem

Tord: Chcesz iść na randkę?

...

Tom: Tak...
To się nazywa dyskrecja *sarkazm*

Tord: Okey~

Puścił mi oczko, przez co zarumieniłem się bardziej, wyglądałem jak jakiś pomidor...

Tom: Cz-czyli o 19

Tord: Okey, mnie pasuje, nie mam nic dziś w planach. Czyli widzimy się o 19

Tom: widzimy się o 19...

Tord wyszedł. Ja zostałem sam w pokoju, jest godzina 17:30, wiec mam trochę czasu

-----------
Wiecie co?
Mogłam to wstawić jakieś trzy tygodnie temu XD
A i naysoeny odcinek będzie w końcu poświęcony tylko Tomowi i Tordowi, w końcu! Po 12 rozdziałach postanawiam rozwinąć wątek miłosny Toma i Torda XD sztos!

A i nie obiecuje że znów będę tą regularną osobą co wcześniej, ale się będę starać pisać na tyle na ile moja wena mi pozwoli, bo też pryz okazji mam kanał na YouTube gdzie też robię dużo animacji i ostatnio głównie tam siedzę (link w opisie profilu). Dobra to tyle, bai!

Poprostu zapomnij~ | Eddsworld | TomtordOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz