Część 4|| Wypierdalaj z mojego życia!

1.9K 16 19
                                    

Od tego zajścia minęły 2 miesiące..ja i Blooky przyjaźnimy się jesteśmy BFF, ale Anteczek sranteczek nie daje za wygraną 'Mangozjeb' ma fisia na punkcie:
-Blooky
-Mang
-Seksu
-Filmów pornograficznych
Hmm i dużo innych..
Ale on ma dużo planów co do Blooky i mnie...on by mnie zabił łopatą. Dzisiaj mu przyszło coś jebniętego do głowy.
Była 6.00 obudziłam się ubrałam a następnie wyszłam do Ekhem..budy? Więzienia? Aaa no tak to miało inną nazwe "Szkoły" 😒 Stałam sobie tak pod klasą czekałam na Blooky

-Hejcia!-*Powiedział wesoła-

-Mm hejka!-*odpowiedziałam*

-Muszę ci coś pokazać-*powiedziała trochę przestarszona?*

-Um no ok pokazuj-

*Blooky odblokowała telefon po czym weszła w sms i pokazała*

Od *********:
Skarbie pragnę spędzić z tobą upojną noc💜 przyjdź do mnie bo mój mały przyjaciel czeka na ciebie 😘 niecierpliwi się tak samo jak ja

Do *********:
Nie znam Cię..ale domyślam się kim jesteś stanowczo odmawiam S P I E R D A L A J!

Od *********:
No nie bądź taka przyjdź pod adres:*****
Czekam😘

-I mu nic już nie pisałam-*powiedziała przerażona*

-pójdę z Tobą..obronie Cię jak coś-

-OMG JESTEŚ KOCHANA! ALE MUSIMY UWAŻAĆ-

-Spokojnie-

Po szkole poszłyśmy w miejsce spotkania była to stara fabryka zabawek no niezłe miejsce do ruchania...weszłyśmy do środka wszędzie były zabawki,porcelanowe lalki,pluszowe misie porośnięte mchem ugh i jeszcze te powybijane okna przez gałęzie drzew...na ścianach był grzyb śmierdziało tam.Blooky oglądała się w wszystkie strony nie dziwię się jej, ale ja już nie odczuwam strachu ^.^ nie boję się jakiegoś napalonego gościa? Hah nie nie jasne że to Antek...

-Blooky?-

-T-tak?-

-Nie bój się jestem tu z Tobą 😉-

- Dzięki jesteś najlepsza! :) -

-Ojj "dzięki jesteś najlepsza", "jestem tu przy tobie" mmm szkoda mi ciebie Karo! Bo dzisiaj zdechniesz suko!-

Zaszedł nas od tyłu dostałam czymś w głowę..nie wybaczę sobie jeśli jej się coś stanie. Leżałam pół przytomna na podłodze

-BOLAŁO KAROLINKO? MIAŁO BOLEĆ! TAK MNIE BOLI GDY WIDZE WAS RAZEM 😣 TERAZ TO SIĘ ZMIENI NIECH TWOJE OCZKA ZOBACZĄ CO TO ZNACZY ŻE BLOOKY JEST MOJA!-*mówił z Szatańskim śmiechem*

Nie miałam siły wstać co by to dało? Nic? Ah tak no nic on ma przewagę..bo ja jestem najsłabsza w tej chwili co? Niee przecież ja zawsze byłam ofiarą losu i najsłabszym ogniwem w drużynie dlatego że nie umiem się wziąść w garść..dlaczego gdy mi się wydaje że dam radę to spieprze wszystko

-Blokuś szykuj się bo tatuś chce zabawy z Tobą-* Mówiąc to zbliżał się do niej i gdy był blisko zaczął ją rozbierać-

Karo! Dasz radę musisz..bo inaczej będziesz mieć Blooky na sumieniu.
Ona zaczęła szlochać kurwa! Musisz jej pomóc! (Jkbc to są jej myśli) zabrałam się wzięłam coś ciężkiego i podbiegłam i.. Przywaliłam mu opadł obok dziewczyny a ta przytuliła mnie ja wezwałam policję i pogotowie zabrałam Blooky do jej domu a tam zostałam u niej na noc.

-Przepraszam..że musiałaś cierpieć-

-Karo? Co ty mówisz?!? Uratowałaś mnie dziękuje-

Antek miał coś z psychiką poddał się leczeniu. Wspieram Blooky dalej się przyjaźnimy.

Zło powraca hahah :D to nie koniec Antka! Powiedział: Ja tu jeszcze wrócę!😂😂😂😂 21:00 Mmm..😏

50 twarzy Antka / 18+🔞Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz