- Jeongguk - szepnął Tae potrząsając ramieniem przyjaciela po wkradnięciu się do jego pokoju pokoju. - Wstań na chwilę, musimy porozmawiać. Proszę, tylko chwilę.
- Wynoś się, zanim moi rodzice cię usłyszą - usłyszał delikatnie zniekształcony szept młodego Jeona wtulającego dalej piekący policzek w poduszkę, jednak dalej nie widział jego twarzy, ponieważ chłopiec nie chciał się odwrócić. - Nie zamierzam tym razem cię kryć, a wiesz co się dzieje jak ojciec jest zły.
Kim tylko burknął pod nosem w odpowiedzi i z mocno bijącym sercem położył się za lekko trzęsącym się chłopcem żeby go przytulić, a pocącymi się dłonie ułożył na jego piersi. Ten wieczór sprawił, że Jeongguk nie potrafił nienawidzić Taehyunga, który od tamtego wieczoru narażał się na lanie za każdym jednym razem, gdy tylko pan Jeon odreagowywał swoją niespełnioną ambicję na swoim synu.
CZYTASZ
BURDEN • kth x jjg ✔
FanficO tym jak Kim był nikim w świecie Jeona albo jak Taehyung stał się wszystkim dla Jeongguka.