Oczywiście musiałam nie usłyszeć budzika! Jak to ja eh.. Wstałam o 7.30, a autobus miałam o 7.50, więc w 20 minut ubrałam się, zjadłam coś na szybko i pobiegłam na przystanek.
Gdy już do niego dotarłam, usiadłam gdzieś z tyłu i włączyłam słuchawki na full. Odpłynęłam na chwilę słuchając piosenek "girl in red" i zanim się obejrzałam, dojechałam na miejsce.
Po całej męczącej akademii mieliśmy udać się do klas. Wraz z moimi znajomymi dochodząc do kalsy ujrzałam blond włosą, wyższą odemnie dziewczynę która niepewnie stała przy drzwiach sali nr.26 czekając na nauczyciela. Odrazu zkumaliśmy, że to pewnie ta "nowa".
Hehe czułam ból w sercach moich koleżanek, że to jednak nie jest ten ich "księciu z bajki".Nie mając nic do stracenia, podeszłam do dziewczyny i spytałam się jak się nazywa.
Drżącym głosem odpowiedziała mi:
- Na-nazywam się Monika, a ty?
Z lekkim uśmiechem na ustach patrząc jej w jej piękne oczy i mały uroczy pieprzyk przy lewm oku... Eee chwila, dlaczego zwróciłam na coś takiego uwagę i uważam to za urocze (?).. Dobra nie ważne..
W końcu odpowiedziałam:
- Jestem Felicja..taa wiem dziwne imię, ale niestety rodzice mnie skrzywdzili.
Monika lekko się uśmiechła i odpowiedziała:
- Wcale nie jest dziwne.. Tylko bardziej wyjątkowe.
Nie wiem co się stało w tamtym momencie, ale zrobiło mi się strasznie miło. Trochę wystraszyłam się mojej reakcji, dlatego zmieniłam temat i powiedziałam jej abyśmy udały się do klasy i załatwiły wszystkie sprawy związane z rozpoczęciem nowego roku szkolnego.
Nauczyciel poprosił blondynkę, aby się przedstawiła. Widziałam w jej oczach zdenerwowanie, ale puściłam jej oczko i gestem rąk pokazałam, że trzymam za nią kciuki.
Dziewczyna lekko się uśmiechnęła i powiedziała:
- H-hej wszystkim. Nazywam się Monika Kowalczyk. Przeprowadziłam się z Krakowa wraz ze swoimi rodzicami z powodu problemów finansowych, ale nie chce o tym mówić.. Mam nadzieję, że zaakceptujecie mnie w swojej klasie.
Monika po swojej "przemowie" usiadła obok mnie w ławce. Obojętne mi było z kim siedzę, więc nie przeszkadzała mi obecność jasnowłosej.
Po całym zgromadzeniu wszyscy udali się do swoich domów. Gdy doszłam do internatu pierwsze co zrobiłam, to rzuciłam się na łóżko i zaczęłam myśleć nad nową dziewczyną.
Sama się sobie dziwię, że zaczął obchodzić mnie ktoś oprócz samej siebie. Resztę dnia spędziłam na serialach i graniu na komputerze.W kilku pierwszych rozdziałach postaram się pokazać jaka jest główna bohaterka. Mam nadzieje ze mimo jej "ciężkiego charakteru" ją polubicie :3
![](https://img.wattpad.com/cover/186632670-288-k135768.jpg)
CZYTASZ
"Pętla" [zakończona]
RomanceFelicja - dziewczyna z ciężkim charakterem, która zmienia się pod wpływem jednej osoby, w której się zakochuje. Czy to ma sens i może się udać? Przekonajcie się sami ;]