324 23 0
                                    

Obudziłem się o koło godziny 11. Na szczęście była sobota i nie musiałem nigdzie wychodzić. Postanowiłem pójść do kuchni, ponieważ usłyszałem burczenie mojego brzucha.

Kiedy znalazłam się w pomieszczeniu przywitał mnie mój kot. Usiadłem przy wyspie i włączyłem laptopa. Pierwsze co zrobiłem to przesłałem zdjęcia do agencji.

Po wysłaniu fotografii, wziąłem się za robienie kawy i przygotowanie śniadania. Podczas jedzenia oglądałem poranne wiadomości.

Kiedy skończyłem, włożyłem naczynia do zmywarki i ruszyłem z powrotem do pokoju. Będąc w pomieszczeniu, poszedłem do łóżka i się na nim położyłem.

Nie miałem zbytnio nic do roboty, więc postanowiłem dokończyć swój serial. Niestety moją czynność przerwało powiadomienie z poczty.

Od agencji:

Dzień dobry panie Lee. Dziękujemy za zdjęcia jak zawsze dobra robota 😉. Mamy dla pana zadanie. Chcielibyśmy, żeby zrobił pan jakieś nowoczesne zdjęcia budynków, zabytków itd. Potrzebujemy czegoś co jest teraz w modzie. Oczywiście dostanie pan pieniądze od razu po wysłaniu nam zdjęć, a za wcześniejsze fotografie przesłaliśmy już opłatę. Prosimy o szybką odpowiedź.

Już myślałem, że będę mieć dzień wolnego. Niestety los chcę inaczej. W dodatku mam zrobić zdjęcia zabytków i nowoczesnych budynków co wiąże się z wyjściem do ludzi.

Do agencji:

Dzień dobry. Dziękuje za propozycję oraz przesłane pieniądze. Oczywiście przyjmuje zadanie. Mam nadzieje, że jak wyślę jutro zdjęcia to będzie w porządku. Miłego dnia.

Postanowiłem przyjąć zamówienie. Przydałyby mi się dodatkowe pieniądze.

Bez dalszego marnowania czasu zamknąłem laptopa i wstałem z łóżka. Ruszyłem w stronę szafy po rzeczy, ubrałem je, wziąłem sprzęt i wyszedłem z mieszkania.

Będąc na dole zamówiłem taksówkę.

Nie jeżdżę komunikacją miejską, więc muszę tracić pieniądze na taki środek transportu. Przydałoby się w końcu kupić samochód.

Po kilku minutach zauważyłem pojazd podjeżdżający pod moją klatkę, więc ruszyłem w jego stronę i wsiadłem. Podałem kierowcy adres, gdzie ma mnie zabrać i ruszyliśmy.

Po upływie jakiś 30 minut znalazłem się na miejscu. Muszę przyznać, że poruszanie się po ulicach Szanghaju w godzinach szczytu nie jest jednak łatwe ani wygodne.

Wysiadając z samochodu, podziękowałem kierowcy i zapłaciłem.

Pierwszym miejscem jakie postanowiłem odwiedzić jest Bund*, więc udałem się w tamtą stronę.

Kiedy dotarłem tam gdzie chciałem, rozejrzałem się dookoła, by dowiedzieć się jakie zdjęcia będą najlepiej wyglądać. W końcu znalazłem idealne miejsce.

Rozłożyłem sprzęt i zacząłem robić zdjęcia. Po upływie zaledwie 15 minut, skończyłem.

Kolejnym miejscem, gdzie ruszyłem był World Financial Center*. Jak na pech było dość daleko, dlatego znowu musiałem zamówić taksówkę.

Zbankrutuje przez to.

Po 20 minutach znalazłem się w miejscu, w których chciałem się zaleźć. Ponownie rozłożyłem swój sprzęt i zacząłem fotografować wszystko wokół.

Skończyłem jakoś po 10 minutach. Jeszcze pare miejsc i mogę wracać do domu.

Na szczęście nie zajęło mi to tyle czasu ile myślałem.

Będąc przy ostatnim zabytku, znowu zamówiłem taksówkę. Nie zdarzyłem nawet znaleźć miejsca, gdzie mógłbym usiąść, a taksówka już przyjechała.

Wsiadłem, podałem adres, gdzie mieliśmy jechać i ruszyliśmy. Podróż minęło mi o dziwo szybko. Co nie zmienia faktu, że w domu znalazłem się około pierwszej w nocy.

Będąc w pomieszczeniu, ruszyłem do pokoju. Kiedy się w nim znalazłem od razu wziąłem się za przerabianie zdjęć.

Skończyłem jakoś o 5 nad ranem. Ustawiłem jeszcze budzik na godzinę 10 i położyłem się spać.

Wiem, że nudny, ale w następnym zacznie się akcja ☺️❤️

*Bund - słynna promenada z widokiem na miasto.
*World Financial Center - wieżowiec w dzielnicy Pudong.

Antisocial  {𝔐𝔦𝔫𝔰𝔲𝔫𝔤}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz