Rozdział 22

10.6K 280 28
                                    

- Ja ... uhh niestety Tak. Niestety ci ufam i wsiądę na ciebie więc mnie nie zabij- uśmiecham się .
- Nawet tak nie żartuj- znowu słyszę głos w mojej głowie.- Wsiadaj i mocno się przytul.- instruuję mnie.

Powoli wsiadam na wilka i przytulam się do jego cieplutkiej i mięciutkiej sierści. Nie czułam już strachu. Czułam się bezpieczna i kochana. Było mi tak miło, że nawet nie zauważyłam jak ruszyliśmy. Czułam powiew wiatru we włosach. Było to dziwne ale przyjemnie uczucie pędzić z taką prędkością. Po prostu czułam się wolna. Wolna jak ptak. Chciałam czuć się już tak zawsze i zdałam sobie sprawę że niepotrzebnie się wahałam. Powinnam od razu zaufać Isaac' owi. Teraz już mu ufam. Jest wobec mnie taki miły, kochany i na każdym kroku pokazuję jak bardzo mnie kocha. Ja chyba też coś do niego czuję. Właśnie chyba, ale teraz to nie ważne. Teraz ważne jest życie wilków z tamtego stada. Mam nadzieje że mój mate im pomoże.

Zatrzymaliśmy się przy domu przy domu głównym i wtedy z niechęcią zeszłam z chłopaka. Podrapałam go za uchem. Sama nie wiem czemu ale najwidoczniej mu się to spodobało bo zamruczał słodko jak kotek.

Odsunęłam się od niego a on zmienił się w człowieka na co szybko odwróciłam wzrok. Zaśmiał się z mojego zawstydzenia i przywołał do siebie jakąś betę która podała mu spodnie. Założył je na co znów odwróciłam się tym razem do niego.

- Zwołaj wszystkich. Za 10 minut mężczyźni, kobiety i dzieci mają stawić się przed domem głównym.- powiedział a beta od razu pobiegł wykonać polecenie
- Obiecujesz że nic ci się nie stanie? - spytałam nie patrząc mu w oczy.

Martwiłam się o niego. Jest dla mnie ważny. Jeszcze nie do końca wiem co do niego czuję ale nie chce by cokolwiek się mu stało. Nie chce również aby stało się coś z jego stadem. Bądźmy szczerzy to ja namawiałam go do tego aby narażał swoich ludzi. Chodź znając jego dobre sece pewnie i tak pomógł by tamtemu stadu. Ale w końcu inni mężczyźni również mają mate a nawet dzieci które martwią się o swoich partnerów czy ojców tak samo jak ja o chłopka. A może nawet bardziej. W brew pozorom wilkołaki są bardzo uczuciowe. Nie wiem czy tu pasuje ale wiem jedno zrobię wszystko aby być jak najlepszą Luną. Na którą zasługuję te pełne szczęścia i miłości stado. Wszyscy są tu dla siebie jak jedna wielka rodzina. A ja właśnie uświadomiłam sobie że pragnę stać się jej częścią. Częścią wielkiej wilkołackiej rodziny.

Zatrzymałam wzrok na jego bardzo dobrze zbudowanej klatce piersiowej. Bojąc się spojrzeć mu w oczy. 
Podszedł do mnie i podniósł mój podbródek tak abym patrzyła na niego.
- Tego nie mogę obiecać. Wampiry ciężcy i zawzięci przeciwnicy ale zrobię wszystko co w mojej mocy aby do ciebie wrócić- jego wzrok z moich błękitnych tęczówek zjechał na moje usta. Nie widząc żadnego sprzeciwu z mojej strony zaczą przybliżać swoje usta do moich. Czy chciałam się sprzeciwić?

To właśnie miało się stać. Chłopak do którego coś chyba czuję miał mnie właśnie pocałować.  Wiem całowaliśmy się wcześnie. Jednak czułam że to nie to samo.Miał być to mój pierwszy w życiu pocałunek. Pocałunek z miłości. Jestem prawie pewna że go kocham. No właśnie prawię. Teraz powiecie " przecież już się z nim całowałeś ". Wiem wiem wiem. Ale to co innego. Sama nie umiem powiedzieć co. Po prostu czuję że ten pocałunek będzie wyjątkowy.

Jego usta były juz tak blisko moich. Bicie mojego serca przyśpieszyło.

Ojejku przecież ja nie umiem się całować. A jeśli zrobię coś źle i chłopakowi nie będzie się podobało? Co ja gadam przecież on nie narzekał wcześniej na mnie. Może tylko przez więź. On pewnie już wiele razy się całował. Pewnie one były lepsze od mnie. No i chcąc nie chcąc na tę myśl zrobiłam się zazdrosna . Ale to mam właśnie pocałować się po raz pierwszy a myślę o głupotach. Po prostu zdam się na niego.

Byliśmy tak blisko siebie, że nie można było by między nas kartki wcisnąć. Nasze usta powoli zbliżały się do siebie. Czułam się jakby to trwało wieki.

Przymierzałam oczy gdy...

_______________________________

Do następnego kochani👋❤

(NIE) Jestem Twoja✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz