Ja ją nauczę.

367 15 0
                                    

Gdy weszliśmy do drugiej sali bardzo się zdziwiłam. Była znacznie większa. Wyglądała bardziej jak scena w teatrze. Nie było tyle luster co w poprzedniej.. A na środku pomieszczenia stały białe stoły i pasujące do nich kolorystycznie krzesła. Tae postawił mnie na ziemię tuż przed tą "sceną" abym wszystko dobrze widziała.

-Gotowi? -spytał V-

-Ja zawsze. - odpowiedział Hoseok -

Ustawili się na miejsca i poprosili mnie o włączenie piosenki "Dionysus" z ich nowego albumu. Szczerze mówiąc to bardzo podoba mi się ta piosenka, a oni zrobili do niej jeszcze choreografię..Czego chcieć więcej?

Mam wrażenie, że gdy tańczyli moja buzia była cały czas szeroko otwarta. Takiego czegoś jeszcze nie widziałam. Byłam pod ogromnym wrażeniem, i pod wpływem ekscytacji cały czas klaskałam w ręce. Gdy muzyka ucichła zaczęłam klaskać jeszcze głośniej.

-Wooow. Dziękuję, że mi to pokazaliście, to chyba najlepsza choreografia jaką widziałam..-powiedziałam zachwycona-

-Chętnie Cię nauczę kluseczko. - uśmiechnął się do mnie Jimin-

-Bardzo chętnie Chim chim, ale na razie mam problem z Idol i nie chcę go teraz zostawić haha.-zaśmiałam się -

-Kluseczko, Chim chim... Czy ja o czymś nie wiem Sun? - Taehyung spojrzał na mnie przeszywającym wzrokiem-

-Nie, nie, nie, no co ty.. Tae.. Serio? Powiedziałabym Ci przecież. Jesteśmy tylko przyjaciółmi, prawda Jimin? - odpowiedziałam-

-Tak, prawda.. Tylko przyjaciółmi. Na razie.. -ostatnią część zdania wymamrotał pod nosem tak, że usłyszał to tylko stojący obok niego Kookie, który na te słowa tylko spojrzał się na Jimin'a -

-Okej..Niech wam będzie..A co do Idol..-zaczął mówić V, ale ktoś mu przerwał-

-Ja ją nauczę. - przerwał JungKook -

-Oh, okej..Chciałem to właśnie zaproponować..- powiedział najwyraźniej zdziwiony Taehyung -

-No widzisz, czytam Ci w myślach hyung, to co Sun kiedy zaczynamy? -podszedł do mnie maknae-

-Właściwie możemy teraz... Nie mam nic innego do roboty chyba...-odpowiedziałam a ten złapał mnie za rękę i już prawie wyszliśmy przez drzwi-

-Kluseczko! A mogę popatrzeć? - uśmiechnął się szeroko Jimin-

-Pewnie. Jeśli Kookie'mu to nie przeszkadza to jak najbardziej.

-Spoko Chimmie, chcesz popatrzeć to okej, ale nie przeszkadzaj. -powiedział JungKook-

-To ja zaraz dojdę, wezmę telefon i butelkę wody. -rzucił, po czym wybiegł z sali-


Razem z JungKook'iem poszliśmy na kolejną salkę do tańczenia, była mniejsza niż dwie poprzednie, ale wystarczająca. Znajdował się tam jeden stół i mała kanapa. Nie wiedząc czemu zdecydowałam się usiąść na stole. Na sali byłam jak na razie tylko ja i JungKookie. Gdy rozglądałam się po sali podszedł do mnie chłopak i położył ręce po obydwu stronach moich nóg.

-Co tam? - zagadał-

-Super, bardzo się cieszę, że jestem tu z wami.

-Też się cieszymy. A tak z innej beczki. Wiesz..Też bym chciał jakiś "nick" poza Kookie..

-Co na przykład?

-Ciastek? - uśmiechnął się i zagarnął mi za ucho kosmyki włosów, które pojedynczo opadały mi na twarz-

-A może Bunny?

-Hmm, możesz mówić tak, i tak. Obie opcje mi się podobają księżniczko. - uśmiechnął się jeszcze szerzej niż do tej pory-

-Czyli ja będę księżniczką? - zaśmiałam się lekko-

-Dokładnie tak.


Zauważyłam tylko jak jego twarz powoli zbliża się do mojej, a jego oczy spoglądają na moje usta. Jednak wiedziałam co się szykuje. Nie chciałam się z nim całować. Chyba. To znaczy..To nie tak, że go nie lubię.. Po prostu nigdy wcześniej się z nikim nie całowałam.. Na moje szczęście na salę wszedł w tamtym momencie Jimin i JungKook odskoczył jak oparzony i zaczął drapać się po szyi najprawdopodobniej z zakłopotania.


Ósma [BTS, Park Jimin]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz