Ślub

196 3 0
                                    

*Martyna*
Dzisiaj jest ten nasz ważny dzień boję się,że Piotrek się rozmysli. Postanowiłam go zapytać,a mieliśmy dziś wolne
-Piotruś?
-Tak skarbie?
-Czy Ty nadal chcesz wziąść ze mną ślub?- zapytałam przerażona
-Martynka co to za głupie pytanie. Oczywiście,że chce jesteś dla mnie najważniejsza
-A teraz się ubieraj bo zaraz musimy być w kościele
Pocalowalismy się
*Piotrek*
Po 20 minutach jak Martyna się wreszcie ubrala byliśmy w kościele.
-Piotrek wejdź do kościoła-powiedział ojciec Martyny
*Martyna*
Mój ojciec zaprowadził mnie do ołtarza
-Kochanie pamiętaj,że Cię bardzo z mamą kochamy nie zapomni o nas
-Ja też was bardzo kocham. Nigdy nie zapomnę
-Podajcie sobie prawe dłonie i powtarzające za mną słowa przysięgi-powiedział ksiądz
-Ja Piotr
-Ja Piotr
-Biorę sobie Ciebie Martyno za żonę
-Biorę sobie Ciebie Martyno za żonę
-I ślubuję Ci
-I ślubuję Ci
-Miłość,wierność i uczciwość małżeńską oraz,że Cię nie opuszczę aż do śmierci
-Miłość,wierność i uczciwość małżeńską oraz,że Cię nie opuszczę aż do śmierci
-Tak mi dopomóż Panie Boże w trójcy jedyny i wszyscy święci.
-Ja Martyna
-Ja Martyna
-Biorę sobie Ciebie Piotrze za męża
-Biorę sobie Ciebie Piotrze za męża
-I ślubuję Ci
-I ślubuję Ci
-Miłość,wierność i uczciwość małżeńską oraz,że Cię nie opuszczę aż do śmierci
-Miłość,wierność i uczciwość małżeńską oraz,że Cię nie opuszczę aż do śmierci
-Tak mi dopomóż Panie Boże w trójcy jedyny i wszyscy święci
-Tak mi dopomóż Panie Boże w trójcy jedyny i wszyscy święci
-Możecie sobie nałożyć obrączki
Po założeniu obrączek
-Już mogę?-zapytał Piotrek
-Proszę-odparł ksiądz
Pocalowalismy się


Jak się podoba? Czy pojawi się Rafał? Czytajcie

Czy ja się naprawdę w nim zakochałam?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz