*Piotrek*
Martyna się dziwnie zachowuje,nie wiem co się dzieje. Boję się o nią
*Martyna*
Czułam się dziwnie pobiegłem nagle do łazienki. Wtedy przypomniałam sobie,że mamy test ciążowy w łazience,czym prędzej go zabrałam i zrobilam.
Wynik jaki wyszedł mnie zaskoczył
-Piotruś!-krzyknelam
-Biegnę kochanie. Co się stało?- zapytał ze strachem w głosie
-Będziemy rodzicami
-Co? Naprawdę?
-Tak naprawdę-odpowiedziałam z uśmiechem i pokazalam mu test.
*Piotrek*
Martynka zasnela ja się ubralem i pojechałem do bazy na dwie godziny dyżuru.
*Martyna*
Obudziłam się przeszłam cały dom,a Piotrka ani śladu. Zadzwoniłam do niego z płaczem
-Halo?
-Piotrek gdzie jestes?-zapytałam z płaczem
-W pracy,a co się stało?
-Dlaczego mi nic nie powiedziałeś?
-Przepraszam skarbie zapomniałem. Nie możesz się denerwować zaraz będę-powiedział Piotrek
-Dobrze-powiedzialam już sama do siebie.
*Piotrek*
Nie minęło 20 minut i byłem w domu. Moja ukochana siedziała pod ścianą i płakała podszedłem do niej
-Martynka przepraszam zapomniałem napisać kartkę
-Już Piotruś rozumiem,po prostu myślałam,że mnie zostawiles-chlipnełam
-Kotek przecież ja Cię nigdy nie zostawię za bardzo Cię kocham
Pocalowalismy się
Wypilismy herbatę i poszliśmy przytuleni spaćJak się podoba? Jak myślicie co się wydarzy?
CZYTASZ
Czy ja się naprawdę w nim zakochałam?
RomanceBardzo lubię ten serial więc mam nadzieję że moja opowieść wam się spodoba. Opisuję losy Martyny i Piotrka z na sygnale zapraszam do czytania