Czy ja się naprawdę w nim zakochałam?

Zaręczyny

*Piotrek*
Dzisiaj chce oświadczyć się Martynie jesteśmy już razem dwa lata. Pora coś zmienić
-Kochanie ubierz się dziś ładnie-powiedziałem
-No...dobrze,ale po co?-zapytałam
-Niespodzianka
Wstałam robiłam śniadanie to poczułam czyjeś ręce na moich ramionach był to Piotruś
-Co robisz?
-Śniadanie nie widać?-zaśmiałam się
-Oj no widać ja dokończę idź się ubrać
Poszłam
*Martyna*
Ubralam się czerwoną sukienkę,czarne szpilki,a włosy rozpuscilam. Zeszlam na dół Piotrek miał garnitur nowość!
-Gotowa?
-Mhm
-To jedziemy
Otwarl mi drzwi
-Zapraszam skarbie
-Dziękuję-powiedziałam
*Piotrek*
Dotarliśmy wysiadlem i podałem Martynie rękę.
-Martynka bardzo Cie kocham i jeśli sie zgodzisz będę Twoim i tylko Twoim wariatem póki śmierć nas nie rozłączy.
Uklelnalem i wyjalem pierścionek
-A wiesz,że wariat kocha najbardziej
-Wyjdziesz za mnie?
-Tak Piotruś Tak!!!
Pocalowalismy się
*Martyna*
Dzisiaj mamy pracę
-Kubicka Strzelecki wezwanie
-Idziemy doktorze
Dojechaliśmy na miejsce
-Martyna tlen i reamimuj
-Tak jest
-Piotrek nosze-krzyknął Góra
-Idę doktorze

Co stanie się dalej? Dowiecie się w kolejnych częściach. Piszcie w komentarzach czy się podoba zapraszam do czytania