*Martyna*
Czułam się świetnie wiedząc,że pracuje z Piotrkiem moim chłopakiem. Obudził mnie oczywiście nie kto inny jak...Piotrek
-Martynka wstawaj musimy jechać do bazy
-Już już Piotruś wstaję
Wstałam poszłam do łazienki ubralam się uczesalam i zrobiłam makijaż
-Martynka szybciej,bo się spóźnimy-powiedział z lekkim stresem
-Ok możemy jechać
*Piotrek*
Jaka ona jest piękna nie wiem jak ten świr mógł bić taką śliczną kobietę.
-Zapraszam Martynka
-Dziękuję Piotruś-uśmiechnęłam się
*Martyna*
Chwycił mnie za rękę i weszliśmy do bazy. Od razu w progu się pocalowalismy
-Cześć Piotrek
-Cześć,to jest Martyna moja dziewczyna
-Cześć-wyjakalam
Pierwszy mój dyżur idę się przebrać
-Strzelecki,Kubicka do wozu
-O nie Góra
-idziemy doktorze-krzykmełam do Góry
*Piotrek*
Po dyżurze pojechaliśmy do domu zjedliśmy coś i poszliśmy spać. Ja patrzyłem na Martyne była spokojna nie bała się mnie jak tego wariata. Wreszcie zasnąłem.I jak wam się podoba? Piszcie w komentarzach kolejna część już niedługo😘😘
CZYTASZ
Czy ja się naprawdę w nim zakochałam?
RomansBardzo lubię ten serial więc mam nadzieję że moja opowieść wam się spodoba. Opisuję losy Martyny i Piotrka z na sygnale zapraszam do czytania