A ja podniosłam się z ziemi, pozbierałam książki, zaniosłam je do mojego pokoju, a następnie udałam się do sali treningowej. I zgadnijcie kogo tam zobaczyłam? Koło dyrektora stał ten sam chłopak, na którego wpadłam.
-Kamilo oto jest twój nowy trener Rokszynka
-Co ona to robi?-pyta się dyrektora oburzony szatyn
-Znacie się?-pyta się nas na co my przytakujemy-w takim razie dlaczego nikt mi tego nie powiedział
-Proszę pana ja nie wiedziałam, że on-wskazałam na błękitnookiego-będzie moim trenerem
-I tak dzisiaj zaczynacie trening. Przypowiednia w końcu musi się spełnić
-I to ona ma być tym niebieskim feniksem z przepowiedni-czyli został poinformowany o wszystkim
-Coś nie pasuje?
-Jak to możliwe, że taka słaba dziewczyna może pokonać zło
-Najwyraźniej mogę skoro przepowiednia mówi o dziewczynie
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Wybaczcie mi to, że ten rozdział jest taki krótki. Koniec roku szkolnego się zboża dużymi krokami a ja muszę jeszcze popracować jeden przedmiot. Kolejny rozdział będzie dłuższy. Oczekujcie go w wtorek.
CZYTASZ
Fenix(Zakończone)
RandomDzisiaj są moje osiemnaste urodziny. Każde normalny człowiek by się z tego cieszył lecz nie ja. Mam już dosyć gdy rodzice ciągle mi mówią jakie to szczęście zmienić się w mityczne stworzenie. Nazywam się Kamila i jestem jedną ze zmiennych. ======...