"Mówiłam, że pójdziesz w nich."
"Zamknij się."
Trudno, jak już muszę to ją ubiorę. Na szczęście, tym razem ta przeklęta rada jest w moim domu, więc mogę się potem przebrać w normalne ciuchy. Położyłam pudełko koło stojaka z sukienką, a następnie dokończyłam makijaż. Włosy zostawiłam rozpuszczone. Następnie poszłam do jadalni. Było tam już sporo ludzi. Kłócili się o coś co wogóle mnie nie interesowało, ale gdy weszłam, w tym pomieszczeniu nikt już się nie odzywał. Zabrałam jedzenie i usiadłam przy wolnym stoliku, który należał do kundli. Tym razem obyło się bez kłótni, gdyż z betami i omegami nie było ich przywódcy. Może to dlatego, że musi się wyszykować.
"Ty też będziesz musiała to zrobić."
-Wiem - wszyscy popatrzyli się na mnie. UPS. Czy ja to powiedziałam na głos?
-Co się gapicie?-zapytałam się wszystkich. Odpowiedzieli mi ciszą. Co za tchórze. Gdy tylko skończyłam spożywać posiłek, poszłam do mojego pokoju. Tam położyłam się na łóżku, a moje powieki powoli zaczęły się zamykać. W końcu nastała ciemność, a po niej ujrzałam komnatę, w której po raz pierwszy objawiłam się pod postacią feniksa.
-Witaj Kamilo, czekałem na ciebie-powiedział do mnie jakiś facet. Kim on jest?
-Jestem twoim dalekim przodkiem, ostatnim feniksem, tym który powieżył swojemu dziecku przepowiednię opowiadającą o tobie.
-Aha, i co mnie to obchodzi?
"Przestań mu przerywać!"
-Jesteś tak samo pyskata jak twój ojciec.
Co?!
-Wracając do rzeczy. Nie przypadkowo znajdujemy się w tym pokoju. Wiesz jak ono się nazywa.
-Nie.
-Jest to komnata objawień. Z naszej rasy każdy następca po raz pierwszy przeistacza się tu właśnie w swojego feniksa.
Czyli jestem królową.
-Tak Kamilo, jesteś nią, a teraz już więcej Ci nie przeszkadzam. Lepiej zacznij się szykować na dzisiejszą uroczystość.
CZYTASZ
Fenix(Zakończone)
RandomDzisiaj są moje osiemnaste urodziny. Każde normalny człowiek by się z tego cieszył lecz nie ja. Mam już dosyć gdy rodzice ciągle mi mówią jakie to szczęście zmienić się w mityczne stworzenie. Nazywam się Kamila i jestem jedną ze zmiennych. ======...