just like me.

220 30 9
                                    

Nie jestem jakimś pieprzonym cudotwórcą. 

Nie lubię poranków w towarzystwie.

Wolę spokój niedostrzegalny w strugach deszczu.

Ciszę zawartą w aromacie herbaty.

Myśli ukrywam pod czernią kapelusza.

Czekam.

Samotnie pośród ludzi tłumu.

Na kogoś, kto jak ja.

Umiera. 

Z powodu niespełnionych marzeń. 

people write because no one listens.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz