can we talk?

51 7 1
                                    

— Możemy porozmawiać?

— Co się dzieje?

— To dla mnie cholernie nowe.
Obecność i chęć sprawiania mi radości.
Towarzyszy mi strach, wątpliwości, ale i szybsze bicie serca.
Chyba gubię się trochę i nie wiem co robić.

— To dobry czas na zmiany. Podświadomie tego pragniesz i potrzebujesz. Jest kimś kogo szukasz.

— Ale co jeżeli..

— Kto nie ryzykuje ten nie pije szampana.

— Ja nie lubię szampana.

— Skończ pierdolić głupia. Uwielbiasz go choć jeszcze o tym nie wiesz. Skończ myśleć i analizować. Żyj do cholery!

— A co gdy utonę w jeziorze? Jeżeli znów zapragnę uciekać.

— Nie uciekaj. Do cholery nie uciekaj. Nie zbaczaj ze ścieżki głupia. Pożałujesz tego.

— No dobrze. Ale to głupek i czasem jest aż nadto dziecinny.

— I? Każdy facet to dziecko. Wolałabyś dupka bez poczucia humoru?

— Nie jest idealny. Ma wady.

— A Ty masz rozpierdol w głowie.

— Boję się, bo nie umiem w relacje.

— Skończ. On chce Twojego dobra. Poświęca Ci czas, zależy mu. Tobie z resztą też.

— Nie wiem.

— Wiesz. Dobrze wiesz.
Dobrze wiesz, że jest ważny i ciągle o nim myślisz. I chcesz, żeby był głupia.

— ...

— Daj mu szansę. Najwyżej on utonie, a Ty uschniesz. Zrób to dla siebie głupia.

people write because no one listens.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz