Jeszcze Nie Czas

369 14 0
                                    

Klęknąłem obok niej i patrzyłem się na nią, Cały czas nie dowierzając w to co się stało...

(cały czas Pov. Tony)

Chwyciłem jej dłoń gdy pojedyncza łza spłynęła po mojej twarzy.
Spod ręki którą trzymałem dziewczynę wydobyło się blado różowe światło, które po chwili wędrowało po całym jej ciele (wiecie takie smugi, raz tam, a raz tu).
Puściłem jej dłoń i trochę się odsunąłem. Powoli otworzyła oczy, które przez chwilę były różowe.
Nikt nic nie mówił, ona chciała wstać więc wraz z Rogersem jej pomogliśmy.
Rozglądała się, a ja dałem znak Kapitanowi, że dam sobie radę i teraz tylko ja ją trzymałem.
-Wygraliśmy-odezwała się z nutą radości w głosie.
-Tak. Udało się - odpowiedziałem lekko się śmiejąc na co ona na mnie spojrzała, uśmiechnęła się, a ja ją puściłem.
-Niestety to jeszcze nie koniec - odezwał się kapitanek psując atmosferę-Trzeba zająć się Lokim oraz zabezpieczyć berło i sześcian.

Po Jego słowach udaliśmy się do wierzy. Fury wysłał już swoich agentów więc nam pozostało chwilę przypilnować Jelenia i artefaktów...

Wiem krótki rozdział , ale mam nadzieję, że się podoba.

Wasza Alex ❤️

\/\Avengers Ze Strażniczką/\/Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz