Rozdział 3

162 15 1
                                    

Nya

Stałam z Ninja od 3 minut w miejscu gdzie przed chwilą odbyła się walka z tajemniczym bandytą. Jak to było możliwe, że to Jay?! Nie mogłam uwierzyć w to co mówi Crystal.
- Jak to mógł być Jay?! - spytał w końcu oszołomiony Cole przerywając cisze.
- Widziałam brew. Była taka sama jak Jaya! - wydukała tylko rudowłosa i zalała się płaczem.
- A-ale przecież on miał fioletowe błyskawice a nie niebieskie - powiedziałam niechcąc uwierzyć w fakt, że ten złol to naprawdę mój chłopak.
Jednak i tak wiedziałam, że to prawda.
- To naprawdę był Jay. Uwierz Nya! Taką brew ma tylko mój brat - odezwała się Crystal.
Wiedziałam, że to prawda i poczułam łzy na twarzy.
Cieszyłam się, że odnalazłam Jaya ale nie chciałam się z nim spotkać w taki sposób.
- Co teraz zrobimy? - spytał w końcu Kai ale chyba nie po by się tego dowiedzieć tylko, żeby przerwać krępującą ciszę.
- Moim zdaniem powinniśmy wrucić do klasztoru i zapytać Senseia o radę - stwierdził Lloyd.
Ze względu na to, że nie mieliśmy obecnie, żadnego innego planu wszyscy zgodziliśmy się na probozycję Zielonego Ninja i zrobilimśmy smoki.
Potem polecieliśmy do klasztoru w głuchej i bardzo niezręcznej ciszy.

Jay

Trenowałem swoją moc gdy przez megafon usłyszałem głos Władczyni Mroku :
- Jay uruchomiliśmy pluskwę - oznajmiła Władczyni a ja w tej chwili pobiegłem do pałacu.
Kiedy stanąłem w sali tronowej Władczyni Mroku siedziała na tronie z pilotem w ręku.
- Mamy połączenie - oznajmiła Władczyni i nacisnęła czerwony guzik na pilocie.
Wtedy ze ściany wysunął się telewizor na, którym pojawiła się dokładną lokalizacja tej dziewczyny Ninja, która nosiła moją pluskwę.
- Teraz ją wytropimy! - powiedziałem.
- Nie tak szybko! Trzeba najpierw posłuchać ich plan i potem dobiero ich śledzić - powiedziała Władczyni i nacisnęła fioletowy guzik na pilocie. Wtedy usłyszałem szuranie i zacząłem słyszeć to co słyszała ta dziewczyna.
Stanąłem za tronem Władczyni, by lepiej widzieć monitor i zacząłem nasłuchiwać.

Nya

Dolecieliśmy do klasztoru w 10 minut. Nikt się nie odzywał przez całą drogę i chyba nawet nie chciał się odzywać. Teraz wylądowaliśmy na dziedzińcu, zniknęliśmy nasze smoki i weszliśmy przybici do salonu.
Na fotelu jak zwykle siedział Sensei Wu i popijając swoją herbatkę oglądał program „ Dzień Dobry Ninjago ".
Gdy nas zobaczył pospiesznie wyłączył telewizor i udawał, że czytał gazetę. My usiadliśmy na kanapie obok Mistrza.
- Witajcie Ninja. Jak tam powiodła się misja? - spytał trochę zdenerwowany Mistrz i udawał skupienie.
- Ten bandyta był jakiś nienormalny! Miał jakieś pokręcone fioletowe pioruny i jakieś dziwaczne Airjitzu! - marudził Kai i zączął masować łokieć gdyż po drodze przyfasolił w jakiś słup pod napięciem.
- Hmm... To dziwne... Może znacie tożsamość tego bandyty? - spytał Sensei drapiąc się po brodzie. Wtedy wszyscy spojrzeliśmy na siebie.
Doskonale wiedzieliśmy, że musimy powiedzieć Mistrzowi o tym, że ten bandyta to Jay ale nikt nie chciał tego wyznać.
- Ten bantyda to był Jay - powiedziałam w końcu przerywając tą paskudną ciszę.
- Co?! Jak to jest możliwe?! - zdziwił się Sensei Wu. Wtedy zapanowała cisza.
Nagle zobaczyłam coś na plecach Crystal. Była to mała połyskująca blaszka, która pikała i świeciła na fioletowo.
Dopiero po chwili rozponałam przedmiot.
To była pluskwa!
Pewnie Jay to załorzył na plecy Crystal, żeby nas śledzić! Tylko dlaczego? Pomyślałam i prubowałam oderwać nadajnik z pleców Crystal.
Jednak pluskwa ani drgneła.
Po kilku minutach bezsensownych prób oderwania blaszki nie pozostało mi nic innego jak strącenie blaszki z pleców siostry Jaya.
Zamachnęłam się i z całej siły trzepnęłam rudowłosą w plecy.
Dopiero wtedy blaszka spadła na ziemie a wszyscy Ninja z Senseiem i Crystal popatrzyli na mnie jak na idiotkę a rudowłosa zaczęła masować swoje plecy.
- Nya, co ty wyprawiasz?! - spytała mnie Crystal.
- Miałaś pluskwe na plecach! Pewnie Jay ci ją załorzył podczas walki - odnajmiłam i podniosłam trochę zgnieciąną pluskwę z ziemi na dowód.
- Czemu nie powiedziałaś? - spytał Kai popijając pozostawioną przez Cole'a dzisiaj rano cole.
- Bo by nas usłyszał - oznajmiłam.
- Zane zajmij się tym - powiedział Sensei i podał blaszkę nindroidowi.
Zane pomaszerował do swojego pokoju i po drodze wzioł młotek.
Wszyscy czekaliśmy na rozwój wydarzeń aż w końcu usłyszeliśmy trzask i dźwięk uderzania młotka.
Potem do salonu wszedł Zane z rostrzaskaną na kawałki pluskwą i młotkiem w ręku.
- Już - oznajmił nindroid i położył blaszkę i młotek na blacie.
- Dobrze. Teraz nas nie usłyszy. Możemy omówić nasz plan - rzekł Sensei Wu.
- Jaki to plan? - spytał Lloyd.
- Jeszcze nie wiem - oznajmił Mistrz.

Jay

Stałem obok tronu Władczyni Mroku i słuchałem pluskwy.
W pewnym momęcie dało się słyszeć tylko pisk i nic więcej.
Nie wierzyłem, że oni zniszczyli tą pluskwe! Jak ja nie lubię tych Ninja!
Jednak zanim straciliśmy łącznąść usłyszałem, że Ninja mówią, że bandyta z którym walczyli był Jay.
Ale skąd oni znają moje imię, skoro im tego nie mówiłem!?
- Nie wierzę, że straciliśmy łącznąść! - jęknąłem, kiedy było już pewne, że nie da się usłyszeć już nic.
- Może i tak ale mamy lokalizację - powiedziała Władczyni.
- I co z tego? - spytałem nie rozumiejąc co Władczyni ma na myśli.
- Wiemy gdzie się znajdują i możemy ich śledzić - westchnęła kobieta po chwili.
- Aa noo tak - powiedziałem.
- Teraz poćwicz a ja jeszcze sprubuję zlokalizować dokładne miejsce pobytu Ninja - rzekła kobieta a ja pokiwałem głową i wyszedłem z zamku na dwór. Już nie moge się doczekać aż zacznę pościg za Ninja.

Crystal

Po zniszczeniu pluskwy siedzieliśmy w salonie klasztoru i omawialiśmy co dalej.
- Nie mogę cały czas zrozumieć czemu Jay nazwał mnie głupią, miał czerwone oczy i z nami walczył - powiedziałam.
- Możliwe, że stało się najgorsze - rzekł Sensei i wyszedł z salonu.
Po chwili wrucił a w ręce trzymał jakieś 2 strasznie stare zwoje.
Potem rozłożył pierwszy na stole.
Naszym oczą ukazały się następujące słowa :

Ten kto poświęci się w walce z Mrocznym Władcą może albo umrzeć albo stracić przytomność albo zapaść w długą śpiączkę albo stracić pamięć. Strata pamięci jest tak samo zła jak śmierć gdyż niemal nie można jej przywrócić.

- I Sensei myśli, że Jay...... Stracił pamięć? - spytałam lekko przerażona.
- Tak myśle - potwierdził moje obawy Mistrz.
- To..... Co teraz zrobimy? - wyjąkała Nya.
- Jest sposób by to naprawić - rzekł Sensei i złorzył zwój. I rozłorzył na stole drugi. W nim widniały takie słowa :

Znaleziono sposób na przywrócenie pamięci osobie, która ją straciła podczas walki z Mrocznym Władcą.
Trzeba znaleść dwa kryształy pamięci. Kryształ przeszłości i przyszłości. Jeden jest srebrny a drugi złoty.
Złoty kryształ przeszłości jest na dnie wulkanu na południu na morzu w Ninjago.
Srebrny kryształ przyszłości jest na biegunie lodowym na półnąc na morzu, również w Ninjago.
Kryształami należy rzucić w osobę, która straciła pamięć jednocześnie.
Jednak trzeba to zrobić w 24h po zdobyciu kryształów. Inaczej pamięć tej osoby zniknie i nie będzie pamiętał zupełnie nic.

- Czyli jest jakieś wyjście! - krzyknęłam podekscytowana.
- Tak - rzekł Sensei i schował zwój.
- Mistrzu kiedy wyruszamy?! - spytał Zielony Ninja gotów na wszystko.
- Wy musicie wyruszyć odrazu. W końcu musicie znaleść kryształy, odszukać Jaya i co najtrudniejsze namówić go do współpracy - rzekł Sensei Wu i podał nam dwa zwoje i mapę Ninjago. Wszystko spakował Lloyd do swojej torby.
A my już w następnej chwili  wybiegliśmy na dziedziniec, zrobiliśmy smoki i polecieliśmy na południe w stronę wulkanu na poszukiwania Złotego kryształu przeszłości.
---------------------------------------------------------
Elo elo 320!
Wiem, długo nie było rozdziału ale to dlatego, że w weekend pakowałam się na wycieczkę szkolną na 3 dni a na tej wycieczce nie było ani czasu ani internetu na napisanie rozdziału, więc dzisiaj dopiero mogłam wstawić rozdział.
Prosze mi to wybaczyć i dalej pisać komentarze i dawać gwiazdki.
Oczywiście ślę pozdrowionka dla AdineQ, która akurat siedzi że mną w autokarze :)
Jutro i w piątek powinien pojawić się nowy rozdział.
Do następnego!

Posłaniec Mroku ~ Ninjago ️✔ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz