18

17K 402 45
                                    

Minął jeden dzień od ostatniej imprezy. Było super! Dawno się Tak nie bawiłam ale czas wracać do zeczywistosci. teraz jest godzina 7:30 a o ósmej mam być na dole i jedziemy tak jak Lucas mówił do rodziny. Nie wiem dlaczego mnie to obowiązuje przecież jestem opiekunka a nie jakimś szefem który musi wszędzie się pojawiać. Z powodu że jest ciepło ubrałam zwykłe niebieskie spodenki dość krótkie 0:) i biały top z długim rękawem. Do tego włosy wyprostowalam i dodałam biżuterie, buty i byłam gotowa.
5godzin później
-długo jeszcze? - spytałam z nudów
- jesteś jeszcze gorsza niż Moja siostra naprawdę - powiedział patrząc Na mnie rozbawiony
- haha bardzo śmieszne dupa mi już wbila się w siedzenie tak długo jedziemy - powiedzialam nie zadowolona
- wiesz zawsze możemy zapobiec temu i mogę Ci... -
-nie kończ błagam - powiedzialam cała czerwona odwracając się do okna.
-ojej kruszynka się zaczerwienila?- powiedział kładąc rękę na moje kolano
-a żebys wiedział! - powiedziałam patrząc na niego. Ten juz się nie odezwał tylko się głupio uśmiechnął!
Po jakimś czasie nagle powiedział
-gramy w pytania i wyzwania
- po co to dziecinne - powiedzialam zaskoczona
-poznamy się lepiej - mruknął zadowolony
-dobra ty zacznij- powiedzialam
- pyt czy wyzwanie?
- pyt
- co byś chciała dostać na urodziny - spytał mnie a ja się zaskoczyłam
- nie wiem nigdy nie myślałam o tym. Nie potrzebuje dużo pieniędzy i fajnych rzeczy żeby czuć się dobrze. Zawsze jak miałam coś co podobało się innym bądź tego już nie potrzebowałam oddawalam dziecia by mogły wynosić coś fajnego z dzieciństwa, wspomnienia czy coś to dawało mi radość szczęście innych ludzi.
- Pytanie czy wyzwanie?
- masz dobre serce i pytanie
- dziękuję. Co wspominasz najlepiej z czasu młodości jak byłeś Nastolatkiem
-hmm chyba zabawy z mamą uwielbialem tę kobietę była taka jak ty miała dobre serce i kochała wszystko wokół siebie! Była energiiczna ale gdy dowiedziałem się że jest w ciąży cieszyłem się że będę miał siostrzyczke i już w wieku 9lat obiecałem ja choronic i dać jej wszystko co potrzebuje- powiedział uśmiechniety ale było widać że tęskni za takimi czasami
- teraz ty pytanie czy wyzwanie?
-a zaszaleje wyzwanie - powiedziałam uśmiechnięta
-ah tak! - powiedział zadowolony - usiądź na moich nogach - powiedzial pewny siebie
- co!? - spytałam zszokowana
- po prostu usiądź
- bedzie ci ciężko nie uniesie.. -
-siadaj - powiedział zatrzymując się na uboczu.
Niech to nie będzie katastrofa....
Odpielam pas i przezucilam nogę przez jego nogi siadając na nim okraku. Nie było wygodnie.... Dlaczego? Bo pan Lucas dostał erekcji!
- pocaluj mnie - powiedzial dając swoje ręce na moje biodra
- co teraz ja! - powiedziałam zaskoczona
- jebac to - powiedział i wbił się Odrazu w moje usta . Oddałam pocałunek i było całkiem przyjemnie calowalismy się powoli, a jego erekcja wbijala mi się więc zaczęłam się wiercić. Złapał mnie za tyłek i oderwał się od moich ust
- nie wieerc się jezeli nie chcesz żeby mój fiut przebił się przez spodnie i wszedł w ciebie - powiedział i zaczął dalej mnie całować...

Przepraszam za opóźnienie! Ostatnio mało pomysłów do pisania tej książki ale zapraszam na mój profil pisze tam cudowna książkę!!!! 💗

™Niania Bogacza™ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz