Co noc mam ten sen. Gdy się budzę nigdy go nie pamiętam. Znam tylko melodię. To kołysanka, ale nie śpiewała mi jej moja mama. Ta melodia do niej nie pasuje. Ona nie mogłaby jej tak zaśpiewać. Co nie zmienię faktu, że Izabella Garden to wspaniała kobieta. Tak samo jak mój ojciec. Zawsze zastanawiałam się jak oni wytrzymują ze mną i piątka mojego rodzeństwa. Ale mimo wszystko zawsze czułam, że do nich nie pasuję. Dotychczas moim jedynym problemem było rodzeństwo, pryszcze i szkoła. Ale wszystko się zmieniło kiedy przyjechali do mojej szkoły nowi uczniowie i próbowali mnie zabić.
Jestem Ciri Garden a to jest moja historia.
...............
Uwaga, zmieniłam prolog ponieważ ten wydawał mi się po prostu lepszy. Napiszcie co o tym sądzicie.
CZYTASZ
Zbuntowana Bogini
FanfictionHerosi przyszli do jej szkoły. Zabierają jej przyjaciela a ją samą próbują zabić. Gdy później zaatakował ją potwór, bariera jej nie wpuściła. Jednak okazuje się, że jest córką boga. Dlaczego więc świat herosów ma ją za potwora? Przecież jest zwykłą...