4.

438 31 4
                                    

Ważna notatka na dole
_________________________
-Hobi ja już nie mogę- powiedziałam ,ciężko siadając  na podłodze.

-Dobra zróbmy sobie przerwę też muszę trochę odpocząć- chłopak posadził tyłek tuż obok mojego. Hoseok wziął w swoje dłonie butelkę wody i upił jeden duży łyk. Ja spojrzałam na niego i poszłam w jego ślady robiąc to samo ze swoją butelką wody.

Siedzieliśmy tak do czasu kiedy Hoseok aż podskoczył w miejscu.

-Mam pomysł- odparł chłopak wesoło.

-Oświeć mnie- powiedziałam totalnie bez emocji popijając już końcówkę mojej wody.

-A co ty na to gdybyśmy w tym momencie wiesz którym- ja pokręciłam tylko głową więc ciemno włosy zanucił mi dany moment i dopiero w tedy zrozumiałam.- No i w tym fragmencie wejdą tancerze ,potem odejdą ,następnie znowu wejdą ,a pod koniec zostawią nas samych albo wymyślimy dla nich jakąś fajną pozycję- chłopak podał mi cały jego plan i musiałam przyznać ,że wcale nie był taki głupi.

-No spoko wszytko pięknie ,ładnie ale skąd ja mam ci tancerzy wytrzasnąć co ja jestem czarownica i mam ich ci wyczarować?- zaśmiałam się.

-Wyczarować może nie ale do czarownicy jesteś podobna- puścił mi oczko , a ja uderzyłam go w ten pusty łeb na co on tylko się głośno zaśmiał.

-Nie słuchałaś Woohyuna? Powiedział ,że zawsze się jacyś znajdą.

-Czyli musimy iść do niego.

-Dokładnie.

-To idziemy- powiedziałam wstając z podłogi. Chwilę po tym mogłam czuć kolo siebie obecność chłopak.

Hobi otworzył drzwi przepuszczając mnie w nim tym samym wychodząc na korytarz.

-W ogóle wiesz gdzie on może się znajdować?

-Pewnie w swoim biurze- odparł kierując się w nie znanym mi kierunku.

Chłopak wszedł do jakiegoś korytarza mijając przy tym parę innych drzwi i z tego co widziałam to jedną salę treningową.

Nagle zatrzymał się przy jakiś drzwiach. Zapukał , ale i tak wszedł do środka nie czekając na odpowiedź. Bez sensowne to pukanie.( Bez skojarzeń xdd)

W pomieszczeniu znajdował się Woohyun. Siedział przy biurku coś kreśląc na kartce. Mogłam w tle usłyszeć jedną z moich ulubionych piosenek. Ma facet gust.

-O witajcie jak tam ćwiczenia?- mężczyzna oderwał się od swoich dotychczasowych zajęć gdy tylko nas zobaczył.

-Dobrze ,ale jesteśmy tu w innej sprawie- Hobi podszedł do biurka Woohyuna i oparł się o nie.

-W takim razie słucham- starszy oparł się na ręce.

-Potrzebujemy tancerzy- powiedział krótko.

-Ilu?

-Najlepiej ośmiu- odparł Hobi. Nie uzgadnialiśmy ilu chcemy tancerzy ,ale uznałam że ta ilość będzie dobra.

- Wiecie co myślę ,że będę miał dla was idealnie ósemką. Chodźmy po nich- Woohyun wstał z krzesła kierując swoje kroki do drzwi. Gdy wyszliśmy to po raz kolejny szliśmy w kierunku ,którego nie znam. Boże jak wy się tu odnajdujecie.

Mężczyzna zaprowadził nas do miejsca ,które mogłam nazwać stołówką.

Przez chwilę Woohyun rozglądał się ,ale jego wzrok zatrzymał się na grupce ludzi siedzących przy stole. 

-Witajcie- zaczął menadżer.

-O Woohyun co tam? Siema J-hope- odezwał się jeden z nich. Przy stole siedzieli trzech chłopaków, i cztery dziewczyny. Hobi na jego słowa odezwał się zwykłym ''siema''

-Gdzie Dojoon?- zapytał mężczyzna.

-Chyba w toalecie- tym razem odezwała się dziewczyna. Przyjrzałam się wszystkim i stwierdziłam jedno. Czemu tu każdy jest idealny? Czuję się jakbym znowu instagrała przeglądała.

-Okej, jest sprawa J-hope i [T.I] potrzebują tancerzy co wy na to ,by to była wasza siódemka i ten ciapak co w kiblu siedzi- zaproponował starszy.

Grupka spojrzała na siebie jakby rozmawiała ze sobą samym spojrzeniem.

-Spoko.

-Świetnie ,więc J-hopa znacie ,ale tej panienki nie znacie to jest [T.I]- odezwał się Woohyun. A ja się wahałam czy się odezwać czy nie. 

-Cześć jak Woohyun powiedział jestem [T.I] miło mi was poznać- wygrała pierwsza opcja.

-Kolejna pewnie tandetna tancereczka- odezwał się jeden chłopak z brązowymi włosami.

-Hyunjin nie bądź niegrzeczny-upomniała go brunetka z grzywką- Nie słuchaj go- dziewczyna wstała.- Jestem Hani a to Sooyoung, Yoona, Momo ,Jinyoung , Taemin no i Hyunjin- brunetka przedstawiła mi wszystkich po kolei. Grupka uśmiechnęła się do mnie przyjaźnie prucz tego Hyunjina. Nie wiem o co mu chodzi. 

Nagle podbiegł do nas chłopak.

-No elo co mnie ominęło.

-A to jest nasza zguba Dojoon- powiedziała Hani , a chwilę po tyn się zaśmiała.

___________
Yoł yoł
Mówiłam że nie pociągne na tych wyznaczonych dniach xddd przyznać się ile mi stawialiscie że tak wytrzymam ?

Ale uwaga waŻne za niedługo wybije rok mojej twórczości na wattpadzie i myślałam nad jakimś specjałem jak ktoś ma jakieś pomysły co bym mogła zrobić pisać w komentarzach z chęcią poczytam

Closed eyes || J.hsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz