six;

100 24 8
                                    

- Dzień dobry, jest Min Yoongi? - zapytał malinowowłosy nastolatek, jak tylko znalazł się w lokalu.

- Tak, jest. - odpowiedział mu wysoki, opalony blondyn, którego skórę również w dużej mierze pokrywały tatuaże.

Jungkook obdarzył go lekkim uśmiechem i niezauważalnie kiwnął głową.

- Yoongi-hyung, ktoś do Ciebie! - krzyknął głośno tamten.

Z jednego z pomieszczeń wyłoniła się drobna postać dwudziestojednolatka. Ze zmęczeniem zamrugał kilka razy oczami, aby móc skoncentrować obraz, a gdy ujrzał swojego ukochanego chłopaka, od razu jego twarz rozjaśnił szeroki uśmiech.

Podszedł bliżej i delikatnie objął Jungkooka na powitanie, przez co ten się zarumienił, jak przy każdym najmniejszym kontakcie fizycznym ze starszym.

- Cześć Jungkookie. - wyszeptał do niego, a ten wtulił się w zagłębienie jego wytatuowanej szyi.

- Nie wiedziałem, że masz chłopaka hyung. - powiedział z rozbawieniem trzeci.

- Jungkook to nie... - zaczął mówić, jednak urwał, nie dokońca wiedząc co miał na myśli. Nigdy oficjalnie nie powiedzieli sobie, że są razem, ani że się kochają, a jednak tak jakby nie patrzeć było.

Nastała chwilowa cisza, podczas której Jeon niepewnie patrzył na Yoongiego, a w sercu nagle poczuł niezidentyfikowane ukłucie smutku.

- To jest Kim Namjoon. - przedstawił wysokiego chłopaka najstarszy.

- Jeon Jungkook. - powiedział różowowłosy i podał dłoń Namjoonowi.

- Jesteś po coś konkretnego czy tylko mnie odwiedzić? Zaraz zamykamy, także... - zwrócił się do najmłodszego Min.

- Do Ciebie. - odpowiedział pewnie.

- Nam, możesz już iść do domu, ja zamknę. Chodź Jungkookie. - blondyn pociągnął nastolatka za rękę do jednego z pomieszczeń.

- Jak Ci minął dzień hyung? - zapytał Jungkook, opierając się tyłem o drzwi.

- Zmęczony jestem. - westchnął. - Tęskniłem za Tobą.

- Ja za Tobą też. - przyznał młodszy.

Yoongi podszedł bliżej i po prostu mocno się do niego przytulił.

- Hyung... Tak właściwie... Zastanawiam się...

- Hm? - wymruczał Min chowając się w bluzę siedemnastolatka.

- Kim ja... dla Ciebie jestem...? - zapytał bardzo cicho, lekko zmieszany.

Starszy odsunął się nieznacznie, dalej trzymając Jungkooka w swoich objęciach, ale tak że mógł spojrzeć w jego piękne oczy.

- Kim dla mnie jesteś? Jungkookie, jesteś dla mnie wszystkim. Naprawdę. Jesteś całym moim światem.

Jeon uśmiechnął się delitaknie, a jego serce znów przyspieszyło.

- Ty dla mnie też. - upewnił go i z wdzięcznością wpił się w jego usta.

kocham Avę Max, ktoś też xd?

wgl chcielibyście żebym dodawała takie szybkie pytanka pod rozdziałami??

@ sugarjungkook

forever▪︎𝙮𝙤𝙤𝙣𝙠𝙤𝙤𝙠Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz