>Pov. T.I<
Położyłaś nie pewnie swoje dłonie na ręcę tego kogoś i zdjełaś je z twarzy. Odwróciłaś głowę w stronę "włamywacza" a okazał się nim...DREAM?! Z tego co pamiętasz tak miał właśnie na imię. Szybko zerwałaś się z kanapy i pobiegłaś w jakiś kąt pokoju.
-Czego chcesz?! (t.i)
-Spokojnie, ja chce tylko porozmawiać. Chcę Ci wszystko wyjaśnić. (dream)
Szkielet zaczął wolno podchodzić do ciebie.
-Skąd mam mieć pewność że nic mi nie zrobisz?! (t.i)
-Jak bym chciał ci coś zrobić to bym to zrobił wcześniej. Proszę zaufaj mi. Ja naprawdę chcę tylko pogadać nic więcej. Chcę przeprosić za Ink'a. (dream)
-Chodź. (t.i)
Podeszłaś do drzwi od balkonu i je otworzyłaś. Weszłaś, a szkielet za tobą zrobił to samo. Pokazałaś palcem gdzie ma usiąść.
-Poczekaj chwilę. Kakao zrobię. (t.i)
Poszłaś do kuchni zrobić napój bogów. No bo jak witać gości to z klasą. Po chwili napój był gotowy. Wziełaś kubki i poszłaś do Dream'a. Podałaś mu ciecz i sama usiadłaś na krześle.
-A więc tak...chciałbym przeprosić za Ink'a i za jego zachowanie wobec ciebie. Po prostu jak by to powiedzieć Ink jest w Errorze obłędnie zakochany i strasznie się o niego przez te kilka lat martwił. Error od czasu zakończenia wojny dobra ze złem gdy musiał cię odesłać do świata lidzi w ogóle się do nikogo nie odzywał i nie wychodził z anty-vodu, tylko ciebie szukał. A teraz gdy cię znalazł to praktycznie nic nie robi oprócz obserwowania ciebie i spróbowania zagadania i przypomnienia ci o wszystkim, a ja mu w tym pomagam dając ci sny z nim w roli głównej. (dream)
-Aha... (t.i)
Nie wiedziałaś co o tym wszystkim myśleć. Że niby Error cię obserwował ten cały czas. To dosyć straszne.
-Dobra, niestety ja już muszę się zbierać wiec przemyśl wszystko co ci powiedziałem i jeszcze raz przepraszam za Ink'a. (dream)
Szkielet otworzył portal i przez niego przeszedł. NAWET KAKAŁKA NIE WYPIŁ DO KOŃCA! CO ZA BESZCZELNOŚĆ! XD. Położyłaś się na kanapie i włączyła TV. I co ty masz o tym pomyśleć...po prostu zwariować idzie!
>Niech majonez będzie z wami~<
CZYTASZ
𝙲𝚣𝚊𝚛𝚗𝚢 𝚙𝚘𝚔ó𝚓 | 𝙴𝚛𝚛𝚘𝚛!𝚂𝚊𝚗𝚜 × 𝚁𝚎𝚊𝚍𝚎𝚛 | 𝙿𝚘𝚛𝚣𝚞𝚌𝚘𝚗𝚊
Romans- O P I S Jesteś spokojnie żyjącą w mieście 19-latką. Studiujesz i w wolne dni pracujesz w pobliskiej kawiarence. Pewnego chłodnego wieczory postanowiłaś położyć się spać trochę wcześniej niż zazwyczaj. Położyłaś się do łóżka, przykryłaś kołdrą i p...