/Pov. T.I/
/Time skip o miesiąc/Czy przez ten miesiąc coś się stało? Nic nadzwyczajnego...w końcu masz spokojnie życie z Error'em. A tak na marginesie to dzisiaj Error chodzi od rana jakiś podekscytowany pytałaś się go o co chodzi, ale drań nie chciał ci powiedzieć. Jedyne co mówił to to, że to niespodzianka i dowiesz się dopiero wieczorem.
Weszłaś do kuchni po jakiś jogurt. Sięgenałaś do lodówki i...zdałaś sobie sprawę, że nie ma JOGURTÓW!!? Zamknełaś lodówkę i pobiegłaś po kurtkę i buty.
-Wychodzę! Za pół godziny wrócę! /t.i/
Wyszłaś z domu na ścieżkę pełną śniegu i podążyłaś do sklepu. Wogulę zapomniałaś powiedzieć, ale przeprowadziliście się do klasycznego undertale, ponieważ tu jest wszędzie blisko i fajne domki mieli do kupna. I potwory też są miłe. Właśnie mówiąc o potworach to zauważyłaś Undyne.
-Cześć Undyne! /t.i/
-Witaj dzieciaku! /undyne/
-Ej! Nie jestem dzieckiem! /t.i/
-Cicho! Gdzie idziesz? /undyne/
-Do sklepu po jogurty, bo nima w domu! Ty to rozumiesz!? /t.i/
-O smutne...ja idę po pomidory. /undyne//pozdo dla tych którzy wiedzą o co chodzi xD/
-Więc choćmy razem! /t.i/
Podążyłyście wydeptaną ścieżką w stronę sklepu. Mówiąc o wydarzeniach z przez miesiąca to narazie ani razu nie widziałaś Ink'a. Jesteś za razem szczęśliwa, że już go nie ma w twoim życiu, ponieważ możesz się nim /chodzi o życie/ cieszyć pełna parą, ale jest ci go zarazem szkoda gdyż zachowywał się on tak tylko dlatego, że kochał Error'a. Jeśli chodzi o przyjaciół twojego ukochanego to tak poznałaś ich i bardzo polubiłaś. Każdy z nich jest inny ale fajny na swój sposób. Killer ma fascynację na punkcie zabijania ale bardzo kocha króliczki, Horror chodź jest straszny to opowiada przezabawne żarty, Cross ma hobby na punkcie kolekcjowaniu noży i nawet pokazał ci ją i jest jeszcze Lust...tak jak to ujął Error to nie jest jego przyjaciel ale zna go od Horror'a bo to jego chłopak. Error pewnego wieczoru też wspominał, że jego najlepszy przyjaciel miał na imię Nightmare ale teraz już nie są przyjaciółmi, ponieważ zdradził go/nie chodzi o to że byli razem ale o to że NM zdradził ich przyjaźń (chodzi o sytuację w której byli ratowani Error i T.I)/ i okłamywał.
-Dobra, dotarłyśmy do sklepu. /undyne/
Weszłyście do środka, a ciepłe powietrze w sklepie "walneło" was w twarz.
-To najpierw chodźmy po te twoje pomidory, a potem po moje jogurty. /t.i/
Po chwili znalazłyście się przy warzywach. Undyne urwała jeden worek foliowy i wrzuciła do niego 5-6 pomidorów.
-Okej dzieciaku, możemy iść po te twoje jogurty! /undyne/
Pobiegłaś w stronę lodówek gdzie są przechowywane produkty, które potrzebują być w zimnie. /masło maślane xD/ Zauważyłaś pełno twoich ulubionych przysmaków. Sięgnełaś ręką i zgarnełaś 5-6 sztuk (o jakim smaku tylko chcesz dop.autorki) i podeszłaś do kasy, gdzie stała już Undyne. Położyłaś swoje produkty na kasie.
-Undyne, popilnujesz? Zaraz wrócę tylko wezmę jedną rzecz. /t.i/
Pobiegałaś do części sklepu w, której są słodycze i podeszłaś do czekolad. Wzięłaś zwykłą mleczną i gorzką. Wróciłaś do kasy, nawet w dobrym czasie bo pani kasjerka aka zając już kasowała twoje jogurty.
-Jeszcze to. /t.i/
Dałaś kasjerce czekolady. Zapłaciłaś i spakowałaś wszystko do siatki.
-To jak, idziemy? /undyne/
-Nom ^^ /t.i/
Wyszłyście z sklepu i szłyście połowę drogi w ciszy. W pewnej chwili dostrzegłaś swój dom.
-Niestety muszę się już żegnać. Do zobaczenia Undyne! /t.i/
-Do zobaczenia dzieciaku! /undyne/
Ryba poszła dalej, a ty weszłaś do mieszkania. Zdjełaś buty, kurtkę i poszłaś do kuchni. Włożyłaś do lodówki jogurty, wzięłaś do ręki 2 sztuki czekolady i usiadłaś koło Error'a na kanapie.
-Proszę ^^ /t.i/
Dałaś Error'owi gorzką czekoladę, a sama otworzyłaś swoją mleczną.
-Dziękuję! /error/
I tak miłym akcentem zaczeliście razem oglądać jakiś film, który leciał w telewizji.
Nastał wieczór. Leżałaś ledwo przytomna w łóżku czekając na Error'a. W końcu twój kochany chłopak przyczłapał się do pokoju i szybko wskoczył pod kołdrę.
-To...miałeś mi powiedzieć o tej niespodziankę.
/t.i/-A! No tak. Więc jutro z samego rana wyruszamy na kemping z moimi przyjaciółmi! Na cały dzień i noc więc się dobrze wyśpij.
/error/Przez chwilę miałaś pusty wzrok.
-Coś się stało? /error/
-Nie...po prostu ja nie zbyt jeszcze dobrze ich znam i nie będę widziała o czym z kim rozmawiać. /t.i/
-Spokojnie, doć oni też jeszcze dobrze cię nie znają i po to właśnie jest ten wyjazd. A jak nie będziesz mogła się dogadać z chłopakami to będą jeszcze dziewczyny. /error/
-A tak dokładnie to kto będzie? /t.i/
-Horror z Lust'em, Red z Frisk, Cross z Charą, Killer z Core Frisk (core frisk jako dziewczyna dop.autorki) i to chyba tyle. /error/
-Nie aż tak dużo ludzi/potworów/szkieletów.
/t.i/Wtuliłaś się w Error'a i szybko zapadłaś w sen. I chodź trochę się bałaś tego wyjazdu to nie mogłaś się doczekać!
CZYTASZ
𝙲𝚣𝚊𝚛𝚗𝚢 𝚙𝚘𝚔ó𝚓 | 𝙴𝚛𝚛𝚘𝚛!𝚂𝚊𝚗𝚜 × 𝚁𝚎𝚊𝚍𝚎𝚛 | 𝙿𝚘𝚛𝚣𝚞𝚌𝚘𝚗𝚊
Romance- O P I S Jesteś spokojnie żyjącą w mieście 19-latką. Studiujesz i w wolne dni pracujesz w pobliskiej kawiarence. Pewnego chłodnego wieczory postanowiłaś położyć się spać trochę wcześniej niż zazwyczaj. Położyłaś się do łóżka, przykryłaś kołdrą i p...