1.1/8 Filip Szcześniak

62 1 0
                                    

Filip 
Sobota 10:53

Kiedy tylko otworzyłem oczy dopadł mnie straszliwy ból głowy. Ta wczoraj się trochę wypiło no nie Filipek... Jedyne co pamiętam to tą piękna barmankę. Matko chyba żadna dziewczyna  tak szybko mi nie zawróciła w głowie jak ona.

Z szafki nocnej wziąłem do ręki telefon i poprzeglądałem trochę sociale. Nigdy nie byłem jakoś bardzo aktywny w mediach. Na moje ofc konto wrzucam tylko grafiki nowych płyt, ewentualnie koncerty, ale lubię śledzić twórczość moich znajomych, ale też podziemia albo rapu zagranicznego.

Po jakimś czasie leniwie schodzę z łóżka i kieruje się do kuchni.
Ku mojemu dziwieniu w pomieszczeniu znajdę mojego przyjaciela Macieja, którego moi słuchacze znają, jako Rumaka. To z nim  tworzyłem pierwsze bity w piwnicy. Mój przyjaciel ma dodatkowy klucz, wiec wpada kiedy chce.

- Zgaduje, że nieźle się wczoraj najebałeś prawda?- zapytał ze śmiechem Maciek.

-Ha ha, ale jesteś zabawny, w chuj.-odpowiedziałem sięgając do szafki z lekami na ten cholerny ból głowy.

- Jak poszło z Kasia?- zapytał. W głosie było słychać, że się bał.
Rumak też się zna z Kasia tak długo jak ja. Wie ile dla mnie znaczyła, stad taki niepokój.

-Powiem ci, że jak wychodziłem z jej mieszkania, to było beznadziejnie. Kupiłem Żubrówkę, całą wychlałem, a potem poszedłem do pubu,ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Poznałem tam cudowna dziewczynę i..- nie dokończyłem bo mój przyjaciel mi przerwał.

-Filip to chyba nie jest dobry moment na związki. Nie szukaj dziewczyny,aby wypełnić pustkę po Kasi.-odparł lekko zawiedziony moim zachowaniem.

-Ale nie dałeś mi skończyć-odparłem oburzony.-Wracając, ona nie ma być na pocieszanie mnie,albo wypełnianie pustki, ona jest zupełnie inna niż Kasia, dlatego mi wpadła w oko.-odparłem, nawet nie zauważyłem,kiedy zacząłem się uśmiechać.

-Okej stary, ale weź jej nie zrań, dobrze?- zagroził mi niemal palcem Rumak.

Maciej jest strasznie przewrażliwiony na temat miłości. Był zdradzany na około przez swoją dziewczynę, a potem się dowiedział, że był tylko po to,aby jej były był o nią zazdrosny. Ogólnie słabo to zniósł. Co jak co, ale nikomu nawet najgorszemu z najgorszych nie życzę czegoś takiego i nigdy tak nie postąpię wobec dziewczyny.

Pogadałem chwile z Rumakiem, ale nie za długo bo musiał spadać do studia ogarniać jakieś bity. Obiecałem, że dojadę do niego póżniej, bo musiałem się ogarnąć.

Najpierw poszedłem pod prysznic. Cholera, czy normalna kąpiel trwa 45 min? Nie sądzę. Ta brunetka, o orzechowych oczach i piegach zawróciła mi w głowie, jak mało kto. Co było w niej niesamowitego? Była otwarta, ale jednak skryta, miała dystans do różnych rzeczy, rozmawiało mi się z nią jakbyśmy znali się lata, rozumiała ludzi i najważniejsze umiała słuchać ze zrozumieniem, a to cenie najbardziej w ludziach. Ona nie słuchała bo musiała, w jej oczach było widać skupienie i zrozumienie, przejmowała się tym co się do niej mówi,a to nie jest często spotykane.

Jak tylko się otrząsnąłem z moich myśli, wyszedłem z pod prysznica ogarnąłem się, ubrałem, wyperfumowałem, postawiłem lekko włosy, ze sobą wzięłam portfel, papierosy i telefon. Co jak co, ale o wygląd dbać trzeba.

8 mężczyzn, czyli moje 8 przygód z raperami/ taco hemingway oraz inni...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz