Matt po kryjomu wytłumaczył mi co będzie w dogrywce i to co usłyszałam od niego mnie przeraziło, będę dwa motocykle i będziemy musiały sobie wybrać którego chcemy, jeden z nich w trakcie drogi ma się podpalić i wybuchnąć, to było w chuj chore i pojebane.
- Pamiętaj że po lewej będzie stał ten zły, nie spieprz tego Elena - powiedział i poklepał mnie po ramieniu. - Nie chce aby ci się coś stało
Odszedł zostawiając mnie samą ze swoimi myślami.
Bradley jest w chuj chory, powinien się leczyć. Ugh.
Mam wybór, wiem który wybuchnie, ale...nie chce aby mojej siostrze stała się krzywda, a to może prowadzić do czyjeś śmierci.
Wybór jest jasny.
- A WIĘC ZACZYNAMY DOGRYWKĘ! - krzyknął Bradley i spojrzał się na mnie, stanęłam koło Gwen po której widziałam że się boi - A więc dziewczyny, jak widzicie przed wami stoją dwa piękne motocykle, jedna z was wybierze pierwsza...i ach o mało bym zapomniał, jeden z nich po drodze wybuchnie - uśmiechnął się szeroko ten psychol, przewróciłam oczami.
Spojrzałam ukradkiem na Gwen która zaczęła lekko się trząść a w śród tłumu rozległy się szepty.
- To która pierwsza wybiera... - spojrzał na nas Bradley
- Ja - odezwałam się szybko - Powodzenia Gwen
Podeszłam do lewego motocykla, wsiadłam na niego, Gwen wsiadła na motocykl obok mnie i założyła kask, ja kasku nie chciałam bo dla mnie trochę utrudniał pole widzenia.
I tak zaraz umrę więc nie ma znaczenia czy go mam czy nie.
- Kiedy ruszycie, w jednym z nich odpali się licznik i potem będzie...puf! - zaśmiał się
- Lecz się - powiedziałam do niego, on się znowu zaśmiał, życiowy przegryw i to jest kurwa szef wszystkich gangów, ja pierdole.
- ZA 3....2... - westchnęłam - ....1!
Ruszyłyśmy z miejsc, słyszałam że licznik się odpalił, nie był najcichszy, dało się go usłyszeć, tylko nie wiem w której części motocykla sie znajduje.
Zauważyłam że Gwen ściągnęła kask i go wyrzuciła.
- NIE GWEN NIE ZBLIŻAJ SIĘ! - krzyknęłam do niej kiedy zauważyłam jak zwalnia i podjeżdża do mnie
- TY GO MASZ? - dopytała
- TAK - odparłam, widziałam jak w jej oczach ma łzy, po chwili łzy spłynęły jej po policzkach - NIE PŁACZ GWEN, SPOKOJNIE, DOJEDŹ BEZPIECZNIE DO METY I BĄDŹ Z NIMI BEZPIECZNA
- TY WIEDZIAŁAŚ KTÓRY TO MOTOCYKL PRAWDA? - pokiwałam szybką głową twierdząco - TY GŁUPKU DLACZEGO TO ZROBIŁAŚ!
- DLA CIEBIE
- CO?
- KOCHAM CIĘ GWEN - powiedziałam i oddaliłam się od niej - JEDŹ!
Ona przyspieszyła i oddaliła się na szczęście ode mnie.
Zauważyłam przed sobą spad do dużego jeziora, do głowy wpadł mi pomysł.
Przyspieszyłam i zaczęłam jechać prosto, prosto w jezioro.
Dalej słyszałam ten licznik ale coś czułam że mam już bardzo mało czasu.
Kiedy w końcu dojechałam do jeziora, odbiłam się od motocykla który wybuchł w trakcie spadu do jeziora, poczułam ciepło na moich plecach i po chwili wpadłam do głębokiego jeziora.
YOU ARE READING
Black Rose
Teen Fiction20 letnia Elena Clark jest członkiem jednego z gangu motocyklistów. Elena jest odważną jak i wybuchową dziewczyną dlatego lepiej nie wchodzić jej w drogę.