- Gwen?
Nie mogłam w to uwierzyć, nie mogłam uwierzyć że ją widzę i jeszcze stoi przy wrogim dla mnie gangu.
- Witaj siostro - powiedziała krzyżując swoje ręce na klatce piersiowej - Miło cię znowu widzieć
Chciałam do niej podejść ale powstrzymał mnie Austin, gdybym podeszła to bym naruszyła ich tak jakby przestrzeń osobistą, nie możemy do siebie podchodzić i rozmawiamy tylko wtedy kiedy musimy, wystarczy że Duncan zrobił jeszcze większy spór między nami zaczynając tą bójkę z tym kolesiem który poszedł opatrywać zapewne rany.
- Dlaczego nie przyszłaś wczoraj do mnie?
- Nie chciałam - wzruszyła ramionami - Wolę być z nimi, czuje się bezpieczniejsza
- Gwen możemy porozmawiać na osobności? - zapytałam z nadzieją że się zgodzi
- Dobra - powiedziała
Odeszłyśmy na taką odległość aby nas nie słyszeli.
- Gwen szukałam cię dzisiaj parę godzin, bałam się o ciebie - powiedziałam zgodnie z prawdą
- Nie potrzebnie Elena, znasz mnie, umiem o siebie zadbać - mruknęła
- No nie powiedziałabym, po ostatnich akcjach to ciężko mi wierzyć że potrafisz sama dać sobie radę na tym świecie - warknęłam
- Elena jestem teraz w ich gangu, i czuje się bezpiecznie - przewróciła oczami
- Dlaczego dołączyłaś do tego gangu - zadałam kolejne pytanie - Żeby mnie wkurzyć tak?
Ona dobrze wiedziała że nie chciałam aby dołączała do jakiegokolwiek gangu, bo ja wiem z czym to się wiąże, ona chyba nie.
- Ajj Elena daj mi spokój, robie to co chce, jestem dorosła...
- Słucham?, ty nawet 18 nie skończyłaś - mruknęłam
- Ale za niedługo skończę, uwierz mi...dam sobie radę bez ciebie - powiedziała ciszej do mnie - A i już od wczoraj uczę się jeździć na motocyklu
- Gwen kurwa co ty odpierdalasz? - złapałam się za włosy
- To co chce, nie wtrącaj się - powiedziała, odwróciła się i poszła do ,,swojego,, gangu.
- Ja pierdole! - powiedziałam do siebie, przeczesałam palcami włosy i weszłam do środka.
- No i jak tam? - zapytał Czacha kiedy podeszłam do nich
- W chuj źle - odparłam załamana
- O czym z nią pogadałaś? - dopytał Arczi
- O tym co ona odpierdala, mówi że jest dorosła i wie co robi - wzruszyłam ramionami, wzięłam kieliszek z shotem od Colina i wypiłam na raz.
- Dobra jadę do domu - powiedziałam wstając
- A twoja siostra? - mruknął Austin
- Przecież jest dorosła i wie co robić - Uśmiechnęłam się sztucznie - Dobra kochani ja lecę
- No paa - odpowiedzieli wszyscy naraz
Wyszłam z pubu i podeszłam do swojego maleństwa, kiedy chciałam wejść na niego zatrzymał mnie czyiś głos.
- Fajny motocykl Różyczko - odwróciłam się i zobaczyłam Connora
- Mam ci przypomnieć że nie możemy ze sobą rozmawiać? - przewróciłam oczami
- Daj spokój, poza tym i tak jestem szefem gangu więc to ja decyduje co robie i z kim gadam - powiedział podchodząc do mnie.
- No to super, ale ja nie mam ochoty z tobą gadać, także idź sobie - uśmiechnęłam się do niego
- Oj Różyczko, nie ładnie mówić takim tonem do szefa wrogiego gangu - przegryzł wargę
- Będę mówić do ciebie jak mi się podoba, i nie jestem ,,Różyczka,, tylko Elena - warknęłam wchodząc na motocykl
- Twoja siostra jest bardziej rozluźniona niż ty - odparł po chwili
- Nie wspominaj mi o niej - burknęłam
- Ach no dobrze - powiedział - Już nie będę o niej mówić - zaśmiał się
Odpaliłam silnik, on podszedł do mojego motocykla i stanął przed nim chwytając go abym nie pojechała.
- Puść - powiedziałam spokojnie
- Już chcesz ode mnie uciekać? - zapytał patrząc mi się prosto w oczy
- Żebyś wiedział - odparłam uśmiechając sie sztucznie - Dlatego grzecznie cię proszę abyś się przesunął
Patrzał się na mnie przez chwilę jakby nad czymś myślał po czym odsunął się.
- Dziękuje - powiedziałam sarkastycznie
- Jedź skarbie prosto do domu bo na ulicach jest już groźnie, dobrze - powiedział na co prychnęłam
- Dobrze
- Obiecaj, bo ja i tak się dowiem jeśli mnie okłamiesz -zmarszczyłam brwi
- Obiecuje - odparłam
Ruszyłam w końcu z miejsca i pojechałam prosto do domu.
Ale co to miało znaczyć...
,,Ja i tak się dowiem jeśli mnie okłamiesz,,
![](https://img.wattpad.com/cover/190165823-288-k979270.jpg)
YOU ARE READING
Black Rose
Teen Fiction20 letnia Elena Clark jest członkiem jednego z gangu motocyklistów. Elena jest odważną jak i wybuchową dziewczyną dlatego lepiej nie wchodzić jej w drogę.