oh text me [ TaeJinKook ]

9

Jungkook nerwowo stukał paznokciami o ekran telefonu nie zważając na to, że pojawiały się na nim coraz to nowsze ryski. Od kilku dni siedział zamknięty w swoim pokoju, symulował przed matką chorobę aby uniknąć chodzenia do szkoły, chociaż wiedział, że w końcu będzie musiał wyznać jej, co jest prawdziwym powodem jego zmartwień.

Gdy w piątkowy wieczór Hoseok powiedział, że Jimin należy do tej samej grupy tanecznej co Taehyung młodszy zrzucił całą winę na zbyt dużą ilość alkoholu w jego krwi, jednak rozmowa z Taehyungiem jedynie pogorszyła całą sytuację.

- Czy to możliwe, że Jimin cały czas mnie okłamywał? Okej, może nie jest idealnym chłopakiem ale przecież nie mógłby zrobić mi czegoś aż tak podłego... - Jungkook przewracał się na łóżku z boku na bok mrucząc sam do siebie pod nosem. Napisanie do Jina byłoby w tym momencie cholernie głupie, przecież starszy nienawidził jego chłopaka i zrobiłby wszystko żeby się go pozbyć. Może rozmowa z Tae okazałaby się pomocna? W końcu chłopak jest bezstronny, pewnie nawet nie domyślił się, że to Jimin jest partnerem nastolatka.

Jeon głośno wypuścił powietrze z ust i zaklął pod nosem po czym wybrał ikonkę czatu należącą do Taehyunga.

Kook
Hej Tae 😊

Taehyung
No hej, już myślałem, że nie żyjesz dzieciaku.

Kook
Tak łatwo się mnie nie pozbędziesz 🧐
Co porabiasz?

Taehyung

Kook
Oh jesteś na imprezie, wybacz nie chciałem przeszkadzać.

Taehyung
Spoko możemy pisać i tak nie mam ochoty tu siedzieć.

Kook
To dlaczego w ogóle wyszedłeś?

Taehyung
Kumple mnie wyciągnęli, to miała być impreza "na zgodę" ale wyszło jak zawsze.

Kook
Jak zawsze czyli?

Taehyung
Czyli jestem kimś w rodzaju piątego koła :)

Kook
Uhh... Faktycznie brzmi kiepsko.

Taehyung
Ta.
Co się w ogóle z Tobą działo? Zapadłeś się nagle pod ziemią.

Kook
Musiałem przemyśleć kilka spraw w samotności 😊

Taehyung
I jak, udało się?

Kook
Zależy czy liczysz na szczerą odpowiedź

Taehyung
Czemu miałbym liczyć na inną -__-
Mów co się stało.