Tony x Pepper cz 2

873 30 12
                                    

Pytasz ich skąd się biorą dzieci-

-Tato skąd się biorą dzieci-Spytałaś

-Bociany je przynoszą-

-A skąd się biorą małe bocianki?-

-Kurwa-

Ząbkowanie-

Tony jako wzorowy tata był przygotowany, z pomocą Jarvisa i zabawek jakoś przetrwał ten trudny czas

Śmieszne historię-

-Hej [T.I] może przeczytasz książkę?-Spytała twoja mama. Szczerze wolałaś inżynierię chociaż małą niż tę jebane książki dla dzieci. Po co komu książka o morderstwach, krwi i zabójstwach a także pedofili zawartej w np. Czerwonym Kapturku. Spojrzałaś na wszystkich dorosłych czyli mamę, tatę, wujka Happy'ego i wujka Rhodney'a. Mieliście co tygodniowe spokojne popołudnie. 

-Właśnie. Kiedy Abraham Lincoln był w twoim wieku czytał książki przy świetle kominka-Odparł Tony. Z najbardziej poważną miną jaką kiedykolwiek Stark widział powiedziałaś

-Kiedy Abraham Lincoln był w twoim wieku już był prezydentem-

Twój pseudonim i dlaczego-

Nie masz jednego pseudonimu. Najczęściej Mini Stark.

Masz chłopaka-

Bałaś się powiedzieć ojcu, że masz chłopaka z powodu jednej sytuacji. Byłaś z tatą na lodach i szliście przez galerię. Happy szedł wiernie obok was. 

Nagle jeden chłopak, który przeszedł obok was zagwizdał a twój tata się obrócił, krzyknął "Ona ma 15 lat zboczeńcu!!!" i strzelił mu repulsorem.

Tak...niezbyt miła pamięć. Okej ale raz się żyje

-Tato-Powiedziałaś pytająco wchodząc do laboratorium

-Hm?-Spytał pokazując, że masz jego uwagę

-Mam chłopaka-Powiedziałaś

-Nie. Absolutnie Nie. Co ty sobie myślałaś? Czy ty w ogóle myślałaś? Na wszystkie moje zbroje nie zgadzam się-Warknął

-Na co się nie zgadzasz?-Spytała Pepper wchodząc 

-Żeby miała chłopaka-Powiedział chłodno

-Och kochanie, gratuluje-Przytuliła cię

-Popierasz to?!-Krzyknął

-To nie są narkotyki czy alkohol-Wzruszyła ramionami

-Nie, oni są gorsi. Są źli, podli, złamią jej serce i ją skrzywdzą-Założył ręce na piersi-A ja na to nie pozwolę

Spojrzałaś na swoją mamę, która miała podobny wzrok czyli wtedy kiedy Tony był nadopiekuńczy.

-Dobra. Chce chociaż znać jego imię-Westchnął zrezygnowany

-Jack Pivot-Odparłaś

-Choć kochanie, pójdziemy do kuchni zjeść lody i mi o nim opowiesz-Pepper cię wyciągnęła


-FRIDAY szukaj wszystkiego na tego chłopaka-Powiedział Stark kiedy byłaś już poza zasięgiem słuchu. 


~~~~~~~~~~

Ktoś chce przeczytać fic Iron Dad & Spider Son?

Dc i Marvel Rodzicielskie  PreferencjeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz